- Mam trochę zastrzeżeń do naszej gry w defensywie - mówi Marek Jagielski, trener opolskiej zespołu.
Mimo tego jego podopieczni mieli pod kontrolą sobotnie spotkanie z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Gwardia rozpoczęła od prowadzenia 5:0, a ostatecznie zwyciężyła 38:31. - Mimo wygranej Ostrovia stawiła nam opór. Cieszy zwycięstwo, bo po wygranej nad Nielbą w nasze szeregi mogło się wkraść rozluźnienie z tego, że mamy dużą przewagę w tabeli. Wiedzieliśmy że Ostrovia na własnym parkiecie potrafi się zerwać do walki z każdym rywalem - mówi szkoleniowiec Gwardii.
Opolska drużyna na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu ma 5 punktów przewagi nad drugą w tabeli grupy B Nielbą Wągrowiec. Gwardia jest więc blisko wywalczenia awansu do ekstraligi. W końcówce rozgrywek ten zespół ma za rywali drużyny z niższych rejonów tabeli. - Dążę do tego aby nie doszło do rozluźnienia, bo wielu widzi nas już w ekstraklasie. Jedna wpadka mogłaby wprowadzić nerwową atmosferą - powiedział Jagielski, który w sobotę ze swoim zespołem cieszył się z 18 wygranej z rzędu.