W poprzedni weekend po przerwie związanej z mistrzostwami świata wznowione zostały rozgrywki Ligi Mistrzów. Sobotni przeciwnicy Vive Targi Kielce i Chambery Savoie wygrały swoje spotkania. Kielczanie niespodziewanie męczyli się u siebie z najsłabszym zespołem grupy HC St. Petersburgiem. Pierwsze punkty w rozgrywkach zdobyli Francuzi, którzy pokonali Bjerringbro-Silkeborg.
- Francuzi wygrali dość pewnie i w ładnym stylu mecz z Silkeborgiem. Wydawać się mogło, że odnaleźli swój właściwy rytm. A tu nagle przegrywają we francuskiej lidze dość wysoko. Wynika z tego, że grają nierówno. Co może być jakimś plusem dla nas. Reasumując, mecz z Chambery to dla nas jedno z najważniejszych spotkań w roku. Wygrywając zapewniamy sobie pierwsze miejsce w grupie i każdy zdaje sobie z tego sprawę. To jest nasz cel - powiedział Krzysztof Lijewski, na lamach oficjalnej strony Vive Targów Kielce.
Krzysztof Lijewski: Chambery gra nierówno
W sobotę kolejny trudny sprawdzian czeka szczypiornistów Vive Targów Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty staną przed szansą zapewnia sobie 1. miejsca w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów.