Niemcy i Macedonia poskromią faworytów? - zapowiedź ósmego dnia mistrzostw świata

Argentyńczycy będący najlepszą drużyną Ameryki Południowej mają jeszcze teoretyczne szanse na awans do fazy pucharowej. By Albicelestes zameldowali się w 1/8 finału muszą pokonać Tunezję oraz liczyć na porażkę Brazylijczyków w konfrontacji z Czarnogórą. Podopieczni Eduardo Gallardo są jednak pesymistami i nie łudzą się, że zdołają wyjść z grupy. - Nic nie jest już w naszych rękach - powiedział rozgrywający Sebastian Simonet. Na Półwyspie Iberyjskim nie ma mocnych na obrońców mistrzowskiego tytułu. - Niemcy to nasz pierwszy duży przeciwnik w tym turnieju. Mają młodą drużynę z nowymi zawodnikami. Jeśli są w dobrej formie, mogą być bardzo niebezpieczni - oznajmił w rozmowie z handball-world.com rozgrywający reprezentacji Francji, Nikola Karabatić. Dotychczas najwięcej problemów ekipie Claude'a Onesty zdołali przysporzyć Tunezyjczycy. Czy chimerycznych Niemców stać na sprawienie niespodzianki?

O historyczny sukces grają Canarinhos. Brazylijczycy w historii występów na MŚ ani razu nie zdołali wyjść z grupy. Jeżeli ekipa z Kraju Kawy zdoła uporać się z debiutująca na światowym czempionacie Czarnogórą - wywalczy awans do 1/8 finału. - To będzie ważne dla piłki ręcznej w Brazylii, jeżeli uda nam się zakwalifikować do fazy pucharowej - uważa skrzydłowy Felipe Borges, na co dzień grający w hiszpańskim Reale Ademar Leon.

Grupa A godz. 16.00, Argentyna - Tunezja godz. 18.15, Francja - Niemcy godz. 20.45, Czarnogóra - Brazylia

W grupie B pewni pierwszego miejsca są Duńczycy. Ich pojedynek z Macedonią będzie wisienką na torcie ostatniej kolejki fazy grupowej. Przed rokiem Kiril Lazarov i spółka sprawili podopiecznym Ulrika Wilbeka olbrzymie problemy, a losy spotkania ważyły się aż do ostatnich sekund. Charakterni Macedończycy mają o co walczyć. Chcąc w dalszej rywalizacji uniknąć Francuzów będą musieli pokonać "duński dynamit".

Z outsiderami zmierzą się natomiast Rosjanie oraz Islandczycy. Sborna zgarniając komplet punktów z Chile przypieczętuje drugą pozycję. Szczypiorniści z wyspy gejzerów bez jakichkolwiek problemów z kwitkiem powinni odprawić gospodarza następnych MŚ, Katar. Zespół Arona Kristjansona kciuki będzie ściskać również za Danię, bowiem w przypadku triumfu mistrzów Europy Islandczycy przeskoczą Macedończyków i zmagania w grupie B ukończą na trzecim miejscu.

Grupa B godz. 15.45, Rosja - Chile godz. 18.00, Islandia - Katar godz. 20.15, Dania - Macedonia