Grupa A: Francuzi w opałach, Niemcy zgodnie z planem

W grupie A nie było niespodzianek, choć reprezentacja Tunezji bliska była pokonania Francji. Niemcy z kolei pewnie ograli Brazylię.

W spotkaniu inaugurującym zmagania w grupie A reprezentacja Niemiec pokonała Brazylię. W pierwszej połowie Brazylijczycy wysoko zawiesili poprzeczkę naszym zachodnim sąsiadom. W 27 minucie tablica wyników pokazywała rezultat remisowy 10:10. Dwa trafienia Kevina Schmidta sprawiły jednak, że Niemcy zeszli do szatni prowadząc 12:10. Po przerwie podopieczni Martina Heubergera szybko odskoczyli rywalom na kilka bramek. Spora w tym zasługa świetnie dysponowanego Silvio Heinevettera, który bronił ze skutecznością 41 procent. Niemcy pokonały Brazylię 33:23.
 
Niezwykle ważne punkty wywalczyli Argentyńczycy, którzy pokonali Czarnogórę. Dla zespołu Eduardo Gallardo wygrana z rywalem walczącym o miejsce w najlepszej czwórce i awans do fazy medalowej jest niezwykle cenna. Argentyńczycy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, prowadząc po 20 minutach 10:6. Do szatni zeszli jednak z zaliczką tylko jednego trafienia 13:12. W drugiej połowie również nie brakowało zwrotów akcji. W 49 minucie Argentyńczycy prowadzili 24:21, jednak już w 52 minucie przegrywali 24:25. Ostatnie słowo należało jednak do graczy z Ameryki, którzy zwyciężyli 28:26.

Jeden z głównych faworów mundialu w Hiszpanii - Francja miała ogromne kłopoty z pokonaniem Tunezji. Zespół z Afryki nie był faworytem tego pojedynku, nie wiele wskazywało na to, by Tunezyjczycy byli w stanie przeciwstawić się naszpikowanej gwiazdami Francji. Tymczasem nieoczekiwanie Trójkolorowi przez niemal cały mecz przegrywali. Dopiero w końcówce szczypiorniści znad Sekwany zaprezentowali klasę i pomimo słabego występu zdołali wydrzeć rywalom zwycięstwo.

Niemcy  - Brazylia 33:23 (12:10)
Najwięcej bramek: dla Niemiec - Weinhold Steffen 7, Schmidt Kevin 5, Groetzki Patrick 4, Theuerkauf Christoph 4; dla Brazylii - Pacheco Fernando José 4, Patrianova Arthur 4, Cardoso Gustavo 4.

Argentyna - Czarnogóra 28:26 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Argentyny - Simonet Diego 7, Fernandez Federico 5, Simonet Pablo 5; dla Czarnogóry - Roganovic Zoran 6, Sevaljevic Vasko 4, Melic Fahrudin 4.

Francja - Tunezja 30:27 (13:14)
Najwięcej bramek: dla Francji - Abalo Luc 6, Fernandez Jérôme 6, Karabatic Nikola 5, Barachet Xavier 4; dla Tunezji - Bannour Amine 7, Sanai Mosbah 5, Alouini Kamel 4, Jallouz Wael 4.

Grupa A

13.01.2013 - niedziela
godz. 15:00 - Brazylia - Argentyna
godz. 17:20 - Tunezja - Niemcy
godz. 19:30 - Czarnogóra - Francja

MKrajPktZRPBramki
1 Niemcy 8 4 0 1 148:126
2 Francja 8 4 0 1 154:124
3 Brazylia 6 3 0 2 122:127
4 Tunezja 6 3 0 2 123:123
5 Argentyna 2 1 0 4 116:138
6 Czarnogóra 0 0 0 5 117:142
Komentarze (6)
avatar
Varsovia
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Francja tradycyjnie męczy się na początku mistrzostw i rozkręca się z meczu na mecz. Natomiast większość chyba nie docenia Tunezji. To od lat lat bardzo solidna ekipa a wielu Tunezyjczyków gra Czytaj całość
avatar
jelo
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro będzie prawdziwy test dla tej tunezji, ciekawe czy sie dzis przypadkiem nie wystrzelali. Generalnei to wiadomo, w każdym meczu trzeba walczyc o zwyciestwo, ale nie zdziwie sie jak to był Czytaj całość
mitek-nar
12.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Francja jak zawsze powoli wchodzi w turniej aby na końcu tradycyjnie zrobić swoje.. 
avatar
HANDBALL PL
12.01.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dużo tych Roganovic'ów Zoran'ów w kadrze Czarnogóry: Fernandez z Francji też ma klona w kadrze: 
avatar
Zaporoże
12.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
PODOBNO FRANCJA MA ŻAŁOBE Z POWODU URANI