Zespół ze Skandynawii pokonał Serbki 28:26, ale nie tylko wynik poszedł w świat. W trakcie spotkania niesportowo zachowywał się szkoleniowiec bałkańskiej ekipy Saska Boskovic, który łapał za koszulkę piłkarkę ręczną Lin Jorum Sulland.
Jednak nie tylko to wywołuje oburzenie w Skandynawii. Norwegowie nie mogą zrozumieć, dlaczego władze EHF nie ukarały do tej pory opiekuna serbskiej kadry zakazem zasiadania na ławce trenerskiej w kolejnych spotkaniach.
Skandynawska ekipa otrzymała na razie wyłącznie przeprosiny ze strony Serbskiej Federacji Piłki Ręcznej, która wystosowała specjalnie oświadczenie.
- Prosimy o przyjęcie naszych przeprosin. To nigdy więcej się nie zdarzy. W czasie trwania meczu jest huśtawka nastrojów i często mają miejsce głupie rzeczy - napisał serbski związek.
Zobacz skandaliczne zachowanie selekcjonera:
swoją drogą odbywają się mistrzostwa Europy w Serbii, a portal sportowefakty nic o nich nie pisze