6 
W sobotę Wybrzeże Gdańsk pokonało GSPR Gorzów Wlkp. aż 46:26. - Mecz był dosyć dobry. Obrona funkcjonuje u nas w każdym spotkaniu, a atak w poprzednich pojedynkach nie bardzo nam wychodził. W spotkaniu z GSPR-em Gorzow zaczęło funkcjonować jedno i drugie. Pozwoliło to na dwudziestobramkowe zwycięstwo - powiedział Bartłomiej Helman, który podobnie jak inni młodsi zawodnicy dostał swoją szanse w drugiej połowie. - Wydaje mi się, że mogło być znacznie lepiej. Mój procent nie był najwyższy, jednak jestem bardzo młodym zawodnikiem. Szybko się uczę i mam nadzieję, że moje czasy też nadejdą - dodał rozgrywający czerwono-biało-niebieskich.
Co ciekawe, pozyskany przed sezonem z Łodzi szczypiornista najlepsze spotkanie w tym sezonie rozegrał podczas meczu Pucharu Polski z Vive Targi Kielce. Z czego to wynika? - Może ważna w tym przypadku jest kwestia tego, że byłem bardzo zmobilizowany do tego meczu. Wcześniej wszedłem i dobrze się czułem tego dnia. Skuteczność podpasowała - zauważył Bartłomiej Helman.
W sobotę gdańszczanie zmierzą się w spotkaniu na szczycie z drużyną Polskiego Cukru Pomezanii Malbork. - Na pewno jest to bardzo ważny mecz, bo Polski Cukier Pomezania ma dwa punkty więcej od nas. Aby liczyć się w stawce o awans musimy wygrać to spotkanie, a następnie skupić się na kolejnych rywalach, szczególnie na drużynie KPR-u Legionowo. Będzie to równie ważny mecz - przypomniał Helman, który porównał drużyny z Gdańska i z Malborka. - Patrząc w przyszłość, jesteśmy drużyną bardziej perspektywiczną. Pomezania ma jednak bardzo doświadczonych zawodników i wydaje mi się, że mają na ten moment więcej atutów. Będzie nam bardzo ciężko - stwierdził z pokorą.
Rozwiń odpowiedzi (3) 
