Mikołaj Szymyślik: Każdy dokłada cegiełkę

Jednym z wyróżniających się zawodników Zagłębia Lubin w meczu z Orlen Wisłą Płock był Mikołaj Szymyślik. Lubinianie długo stawiali czoła Nafciarzom.

W 22. minucie prowadzili nawet 15:11, później jednak do głosu doszli goście, którzy wygrali 38:31. - W pierwszej połowie postawiliśmy zawodnikom z Płocka trudne warunki. Patrząc na przebieg pierwszej części spotkania można było do przerwy dużo korzystniej wypaść. W drugiej połowie zagraliśmy za bardzo nonszalancko, popełnialiśmy zbyt dużo błędów, oddawaliśmy nieprzygotowane rzuty. To wszystko zaważyło na tym, że Wisła wyszła na wyższe prowadzenie. Szkoda, że przegraliśmy siedmioma bramkami, bo wynik na pewno mógł być niższy - podsumował Mikołaj Szymyślik.

Rozgrywający Zagłębia rzucił Nafciarzom pięć bramek i był wyróżniającym się zawodnikiem na parkiecie. Dla Mikołaja mecz z Wisłą był jednym z najlepszych po powrocie po kontuzji. - Na wynik pracuje cały zespół. Ja staram się wykorzystywać podania kolegów, koledzy moje, także musimy się uzupełniać. Każdy z nas dokłada swoją cegiełkę w każdym meczu - powiedział zawodnik.

Komentarze (0)