Wysoka wygrana sparingowa zabrzan

W piątek NMC Powen Zabrze w meczu sparingowym podejmowało ekipę HCB OKD Karvina. Czesi przegrali w Zabrzu dość wyraźnie, bo 23:35.

Czesi, którzy znani są w twardej obrony, tym razem spuścili z tonu. Mimo tego zabrzanom trudno było "wejść" w mecz. Na szczęście dość szybko się rozkręcili i pokazali dość przyzwoitą piłkę ręczną, jak na tydzień trudnych przygotowań. Przypomnijmy również, że NMC Powen Zabrze zagrało bez kontuzjowanych graczy, czyli Adrian Niedośpiała , Witalij Nata, Sebastian Rumniaka i Dominik Droździka. Na zgrupowaniu kadry narodowej Białorusi przebywają Kazimierz Kotliński i Aleksandr Bushkov. Na szczęście na parkiet powrócił Patryk Kuchczyński, który po złamaniu nosa grać musi w specjalnej masce. W tak okrojonym składzie, wzmocnionym trzema juniorami, podopieczni Bogdana Zajączkowskiego prowadzili po 30 minutach 18:13.

W drugiej połowie, tradycyjnie już można powiedzieć, z Czechów uszła para. Po stronie gości widać było rosnącą bezsilność, podczas gdy gospodarze na dobre się już rozgrzali. Nie obeszło się jednak bez ofiar w ludziach. Piłką w twarz dostał Łukasz Stodtko. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, zawodnik nie kontynuował co prawda gry, ale nie odniósł większego uszczerbku na zdrowiu. Piłkarze ręczni NMC Powen Zabrze rozstrzelali się na dobre i zakończyli sparing wynikiem 35:23.

Pojedynek z HCB OKD Karvina to jednak nie ostatni sparing jaki rozegrają zabrzanie podczas przerwy w rozgrywkach. Już w sobotę o godzinie 10:00 zmierzą się z Viretem CMC Zawiercie.

Źródło artykułu: