Demonstracja siły Vive - relacja z meczu Chambery Savoie - Vive Targi Kielce

Szczypiorniści Vive Targi Kielce nie zwalniają tempa w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podopieczni Bogdana Wenty odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu, ogrywając Chambery Savoie aż 36:26 (18:15).

Mistrzowie Polski potyczkę w Chambery rozpoczęli od mocnego uderzenia, po siedmiu minutach prowadząc 6:2. Chwilę później dwuminutową karę otrzymał Manuel Strlek, a skuteczną interwencją rzutu karnego popisał się Sławomir Szmal. Kielecka defensywa miała jednak olbrzymie problemy z obrotowymi wicemistrzów Francji, zwłaszcza z Gregoirem Detrez. Na domiar złego podopieczni Bogdana Wenty "stanęli" w ofensywie, z czego skrzętnie skorzystało Chambery, doprowadzając w 14 minucie pojedynku do remisu - 7:7.

W dalszej części spotkanie przebiegało rytmem bramka za bramkę. W ostatnich minutach pierwszej partii mnożyły się błędy zespołu prowadzonego przez Mario Cavalliego. Mistrzowie Polski skwapliwie skorzystali z nadarzającej się okazji i ze stanu 13:13 wyszli na 3-bramkową przewagę, której nie oddali do przerwy.

Po zmianie stron Vive Targi Kielce utrzymywało 2-3 bramkową zaliczkę . Newralgicznym momentem meczu była 40 minuta - 22:18. Jak natchniony w kieleckiej bramce bronił Sławomir Szmal, który w całym meczu zatrzymał aż 3 rzuty karne. Bardzo mądrze grą mistrzów Polski kierował Tomasz Rosiński. Jakby tego było mało, Francuzi mieli problemy ze sforsowaniem bardzo dobrze funkcjonującej defensywy kielczan, a w licznych kontratakach brylował duet Manuel Strlek - Ivan Cupić. W oka mgnieniu zrobiło się 26:19. O czas poprosił trener francuskiego zespołu.

Na nic to się zdało. Mistrzowie Polski nie zwalniali tempa. Skrupulatnie powiększali przewagę, która w 50 minucie wynosiła już 10 bramek! Kielczanie górowali w każdym elemencie handballowego rzemiosła, udzielając Chambery porządną lekcję szczypiorniaka.

Vive Targi Kielce ustanowiły nowy rekord w historii swoich występów w Lidze Mistrzów, odnosząc czwarte zwycięstwo z rzędu. Swój następny mecz w tych rozgrywkach rozegrają 18 listopada - wówczas na wyjeździe zmierzą się z niepokonanym Metalurgiem Skopje. Wcześniej (10.11) czeka ich szlagierowy pojedynek w PGNiG Superlidze z Orlen Wisłą Płock.

Chambery Savoie - Vive Targi Kielce 26:36 (15:18)

Chambery Savoie: Dumoulin, Grahovac - Detrez 7, Basić 5, Bicanić 3, G. Gille 3, Marroux 3, Bertrand Gille 3, Panić 2, Laurent 1, N'Guessan, Benjamin Gille.
Kary: 4 min. (Benjamin Gille, G. Gille).

Vive Targi Kielce: Szmal - Cupić 8, Strlek 6, Rosiński 5, Jurecki 4, Stojković 4, Zorman 3, Musa 2, Buntić 1, Jachlewski 1, Lijewski 1, Olafsson 1, Grabarczyk, Tkaczyk.
Kary: 6 min. (Strlek, Jurecki, Grabarczyk).
Sędziowie:

Oscar Raluy Lopez - Angel Sabroso Ramirez (Hiszpania).

Widzów: 3 400.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2

Źródło artykułu: