W spotkaniach kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata 2013 reprezentację Polski poprowadził tymczasowy duet trenerski Daniel Waszkiewicz - Damian Wleklak. Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce czeka teraz wybór nowego szkoleniowca reprezentacji mężczyzn. Kandydaci swoje oferty mogą nadsyłać przez cały lipiec. Po tym terminie komisja konkursowa wyłoni dwóch najlepszych kandydatów.
Po rezygnacji z prowadzenia zespołu Bogdana Wenty w mediach rozgorzała dyskusja na temat potencjalnych kandydatów mogących poprowadzić biało-czerwonych. Wśród polskich szkoleniowców nie ma zbyt wielu trenerów mogących dorównać charyzmą Bogdanowi Wencie, czy zatem jedynym rozwiązaniem jest trener z zagranicy?
- Nie zawsze trener z boku przyjdzie i wszystko elegancko wprowadzi. Trzeba znać charaktery zawodników, trzeba to odpowiednio poukładać - uważa Bartłomiej Jaszka. - W kadrze panuje świetna atmosfera, szkoda byłoby to zaprzepaścić. Przyjdzie jakiś gość nie wiadomo skąd, "Jugol" albo ktoś inny - dodaje Marcin Lijewski.
Reprezentanci Polski nie chcą, by kadrę poprowadził szkoleniowiec z zagranicy ani inny trener z Polski. Zawodnicy stoją murem za duetem Daniel Waszkiewicz - Damian Wleklak. Szczypiorniści chcą, by szkoleniowcy pełniący niegdyś funkcję asystentów Bogdana Wenty na dłużej zostali kadrą i kontynuowali rozpoczętą przez niego myśl szkoleniową.
- Uważam, że Daniel Waszkiewicz i Damian Wleklak zasłużyli, by im dać szansę, "mają papiery" na to, żeby prowadzić reprezentację. Zapewne moje zdanie podziela większość osób - podkreśla Marcin Lijewski. - My byśmy tak chcieli, to już jednak wszystko w rękach związku, osób odpowiedzialnych za konkurs na trenera kadry - dodaje Bartłomiej Jaszka.
Duet trenerski ma również swoje duże poparcie w osobie Bogdana Wenty. - Przy wyborze nowego trenera pod uwagę powinna być brana przede wszystkim znajomość środowiska. Obecnie Daniel i Damian są na tym stanowisku i mam nadzieję, że tak pozostanie. Nie są to nowi szkoleniowcy, więc mamy pewną ciągłość, ale czy będą oni kontynuować dotychczasowe założenia, czy też wprowadzą jakieś innowacje, to okaże się wkrótce - powiedział twórca największych sukcesów reprezentacji Polski.
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości na ławce trenerskiej reprezentacji Polski nie dojdzie do zmian. Wątpliwe, by działacze Związku Piłki Ręcznej w Polsce dokonali ryzykownej decyzji zatrudnienia trenera z zagranicy i pominęli opinię zawodników. Prezes Andrzej Kraśnicki liczy na dalszą pomoc Bogdana Wenty w rozwoju i popularyzacji piłki ręcznej w Polsce, by wraz z jego rezygnacją z funkcji pierwszego trenera reprezentacji sukcesy tej dyscypliny nie zostały tylko piękną historią.