- Wybieramy się na ten mecz m.in. po to, by zobaczyć, na jakim etapie przygotowań jest polska reprezentacja przed mistrzostwami Starego Kontynentu. Nie ukrywam także, że chcemy porównać zawodników z lig zagranicznych oraz tych z naszej ligi. Większość kibiców, z którymi rozmawiałem, idzie na mecz właśnie z taką myślą. W piątek jednak najważniejsze będzie dopingowanie polskiej drużyny, która - mam nadzieję - będzie wkrótce świętowała mistrzostwo Europy. Dla nas ważne jest, że ten mecz odbywa się w Elblągu. To z pewnością wpłynie na popularność piłki ręcznej w naszym mieście - powiedział na łamach Gazety Wyborczej prezes Techtransu Darad, Zenon Korzeniowski.
Jak prezes elbląskiego teamu wymienia również faworytów Mistrzostw Europy - W rywalizacji o medale groźni na pewno będą gospodarze. Prócz nich powinniśmy obawiać się Chorwatów, Francuzów i Hiszpanów. To są drużyny, które na ważnych imprezach reprezentują zawsze wysoki poziom. Nie wiem natomiast, jak na mistrzostwach zagra Rosja - powiedział Korzeniowski.
Biletów na mecz w Elblągu, podobnie jak biletów na mecz w Gdańsku w związku z ogromnym zainteresowaniem kibiców już nie ma.