Zawodnicy przyjechali do Gdańska 31 maja i w tym dniu przeprowadzone były badania lekarskie. 1 czerwca odbyły się testy sprawności fizycznej, w kolejne dni sprawdzana była technika oraz przeprowadzona została gra właściwa. - Do szkoły zdawało 57 uczniów z 14 województw i 29 klubów z całej Polski. Najwięcej osób zgłosiło się z województwa pomorskiego, kolejne były dolnośląskie, wielkopolskie, lubelskie, warmińsko-mazurskie, podkarpackie, śląskie i zachodniopomorskie. Zabrakło adeptów piłki ręcznej z województwa świętokrzyskiego oraz z województwa łódzkiego - powiedział Adam Lisiewicz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Zgodnie z zaleceniem kuratorium, wyniki naboru będą mogły być podane dopiero 9 lipca. Czy jednak jacyś zawodnicy zwrócili uwagę sztabowi szkoleniowemu Szkoły Mistrzostwa Sportowego? - Wydaje mi się, że na niektórych pozycjach są zdecydowanie lepsi chłopcy, niż wcześniej. Trafiła się grupa zawodników leworęcznych o świetnych parametrach fizycznych. Zgłosili się też obrotowi o bardzo dobrych warunkach. Słabsi byli bramkarze. To się potem jednak bardzo szybko wyrównuje. Obserwujemy kolosalną różnicę pomiędzy I klasą, a II klasą - zauważył Lisiewicz.
Co ciekawe dwóch zawodników z I klasy zadebiutowało już w rozgrywkach I ligi. - Próbowali oni swoich sił zwłaszcza w końcówkach meczów. Mają oni świetne warunki fizyczne - chłopak mający 208 centymetrów wzrostu Maciek Gębala i leworęczny Ignacy Bąk mający 198 centymetrów wzrostu - wymienił dyrektor szkoły.
57 młodych szczypiornistów po testach w SMS-ie Gdańsk. Wyniki dopiero 9 lipca
Pod koniec ubiegłego tygodnia odbył się nabór do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Oficjalne wyniki zostaną podane 9 lipca. Do gdańskiej szkoły ma trafić 15 młodych szczypiornistów.
Źródło artykułu: