Rastko Stojković jest dobrze znany polskim kibicom z występów w PGNiG Superlidze, w barwach zespołu Vive Targi Kielce. Serb przyznaje, iż jest zadowolony, że to właśnie z Polską jego reprezentacja rozegra pierwsze spotkanie podczas turnieju. Zdaniem szczypiornisty jego drużyna z kadrą Bogdana Wenty stoczy bój nie tylko w pierwszym, otwierającym mistrzostwa pojedynku… - Bardzo miło, że właśnie z Polską zagramy na otwarcie, bo macie bardzo fajny zespół, ale ja wierzę, że z Polską zagramy dwa mecze. Pierwszy i ostatni na mistrzostwach - mówi w wywiadzie na łamach ZPRP Serb.
Serbska drużyna będąca gospodarzem imprezy, która podczas każdego spotkania będzie miała za sobą rzeszę żywiołowo dopingujących fanów, wydaje się być faworytem potyczki z biało-czerwonymi. - Serbia jest faworytem meczu z tak znakomitym zespołem jak Polska? Polska, która w ostatnich pięciu latach zanotowała tyle sukcesów na międzynarodowych arenach? Nie, moim zdaniem to Polska jest faworytem, a my postaramy się sprawić niespodziankę w tym meczu - zaznacza obrotowy.
Zdaniem zawodnika wynik inauguracyjnego pojedynku może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych losów całego turnieju. - Pierwszy mecz jest zawsze kluczem do dobrego grania w takich turniejach. Jak wygrasz pierwszy mecz, to łatwiej pójdzie w drugim, w trzecim, w kolejnych. Po wygraniu inauguracyjnego meczu zwykle rośniesz, nabierasz pewności siebie, słowem ustawiasz sobie turniej - kończy Stojković.