Oba zespoły początku sezonu nie mogą zaliczyć do udanych. Mielczanie z pięcioma punktami na koncie zajmują siódme miejsce w ligowej tabeli i sąsiadują ze swoim sobotnim rywalem, który plasuje się jedną pozycję wyżej.
W minionej serii spotkań zarówno siódemka z Mielca, jak i Kwidzyna odniosła zwycięstwo. Jednak obie drużyny wygrały w zupełnie innym stylu. Szczypiorniści Stali rozbili w wyjazdowym spotkaniu Nielbę Wągrowiec, natomiast MMTS Kwidzyn po bardzo słabej grze na własnym parkiecie wywalczył komplet punktów w starciu z Zagłębiem Lubin. - W Wągrowcu zagraliśmy dobre zawody, byliśmy skuteczni w obronie i wykorzystywaliśmy swoje szanse w ataku. Świetnie też w bramce spisywał się Adam Wolański. Chcemy powtórzyć to teraz w meczu z Kwidzynem, zobaczymy, czy nam się uda. Mobilizacja jest ogromna - mówi Ryszard Skutnik, trener Stali.
- Wszyscy pamiętamy mecze o brąz. Mamy im teraz sporo do udowodnienia - przyznaje szkoleniowiec.
Źródło: hej.mielec.pl