Bundesliga: Planowe zwycięstwa Kiel i Füchse

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środowy wieczór rozegrane zostały kolejne dwa spotkania 7. kolejki niemieckiej Toyota Handball Bundesligi. Łatwe zwycięstwa zapisały na swoim koncie Füchse Berlin oraz przewodząca ligowej tabeli ekipa THW Kiel.

Kilończycy, którzy w obecnym sezonie ligowym nie zaznali jeszcze smaku porażki, udali się na wyjazdowe spotkanie do Großwallstadt. Podopieczni Alfreda Gislassona po niedzielnej wpadce w rozgrywkach Ligi Mistrzów z Montpellier HB, zamierzali jak najszybciej powrócić na zwycięską ścieżkę. Szczypiorniści popularnych Zebr już w pierwszych minutach pojedynku narzucili rywalom swój styl gry, a skuteczne interwencje Thierry'ego Omeyera dały im możliwość wypracowania kilkubramkowej przewagi (6:1 - 7. min). W szeregach kilończyków nie do zatrzymania był czeski rozgrywający Filip Jicha, który w całym spotkaniu zanotował na swoim koncie 10 trafień. Jeszcze przed przerwą przewaga podopiecznych trenera Gislassona wzrosła do dziesięciu bramek (18:8) i nawet nagły zryw Großwallstadt w drugiej części meczu nie był w stanie odwrócić losów pojedynku. Wicemistrzowie Niemiec odnieśli ósme zwycięstwo w sezonie i umocnili się na pozycji lidera rozgrywek.

Na fotel wicelidera tabeli wskoczyła natomiast drużyna Füchse Berlin. Popularne Lisy, które w niedzielne popołudnie rozprawiły się z Vive Targami Kielce, tym razem nie dały szans beniaminkowi Bundesligi, Eintrachtowi Hildesheim (31:27). Zawodnicy Dagura Sigurdssona potrzebowali niewiele ponad piętnaście minut na osiągnięcie bezpiecznej przewagi, pozwalającej im swobodnie kontrolować boiskowe wydarzenia. Dobrze w bramce spisywał się Silvio Heinevetter, a kontrataki znakomicie wykańczał chorwacki skrzydłowy Ivan Nincević (8 trafień). W drugiej połowie szczypiorniści ze stolicy Niemiec zdecydowanie zwolnili tempo gry, jednak mimo tego nie pozwolili wyrwać sobie zwycięstwa. Dwie bramki dla ekipy berlińczyków zdobył polski rozgrywający Bartłomiej Jaszka. Eintracht spadł na przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

12.10.2011 - środa:

TV Großwallstadt - THW Kiel 25:32 (8:18)

Najwięcej bramek: dla Großwallstadt - Spatz 8 (1/2), Kneer 4, Teidtke 4; dla Kiel - Jicha 10, Ilić 7 (7/7), Andersson 4.

Eintracht Hildesheim - Füchse Berlin 27:31 (9:15)

Najwięcej bramek: dla Hildesheim - Jahns 6 (3/4), Quist 6, Hribar 5; dla Füchse - Nincević 8, Bult 5 (2/2), Laen 4, Jaszka 2.

Tabela Toyota-Handball Bundesligi

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1THW Kiel8800262:17116
2Füchse Berlin7601199:18212
3HSV Hamburg8602239:21012
4SC Magdeburg6501181:15110
5SG Flensburg-Handewitt7502182:18610
6MT Melsungen6411180:1599
7Rhein-Neckar Löwen7412204:1939
8TBV Lemgo6402173:1618
9HSG Wetzlar6303171:1696
10TuS N-Lübbecke6204163:1754
11TSV Hannover-Burgdorf6204171:1854
12HBW Balingen-Weilstetten6204154:1714
13Frisch Auf! Göppingen7205176:1904
14TV Großwallstadt7205181:1984
15VfL Gummersbach6105170:1962
16Bergischer HC6105153:1872
17Eintracht Hildesheim7106200:2202
18TV 05/07 Hüttenberg6006136:1910

Pozostałe spotkania 7. kolejki:

11.10 - HSV Hamburg - SG Flensburg-Handewitt 27:19 (11:6) RELACJA

14.10 - HSG Wetzlar - HBW Balingen-Weilstetten

14.10 - SC Magdeburg - Rhein-Neckar Löwen

15.10 - TuS N-Lübbecke - VfL Gummersbach

15.10 - MT Melsungen - Bergischer HC

15.10 - Frisch Auf! Göppingen - TV 05/07 Hüttenberg

16.10 - TBV Lemgo - TSV Hannover-Burgdorf

Źródło artykułu: