KPR przyjechał do Piotrkowa z bojowym nastawieniem. Podopieczne Małgorzaty Jędrzejczak w poprzedniej kolejce dość pewnie wygrały z KSS Kielce i zamierzały powiększyć swój dorobek punktowy. W 4. minucie nawet prowadziły 2:1 po bramce Joanny Załogi. Jak się później okazało było to jednak ostatnie prowadzenie przyjezdnych. Zaporą nie do przebycia dla jeleniogórzanek była bowiem Beata Kowalczyk. Bramkarka Piotrcovii odbijała niezwykle trudne piłki, a jej koleżanki z pola sukcesywnie powiększały przewagę. Po pierwszym kwadransie było aż 9:2 dla Piotrcovii. Przerwy, o które prosiła trener KPR, niewiele wnosiły w grę jej podopiecznych. Piotrkowianki nie pozwoliły rywalkom na zniwelowanie różnicy bramkowej i do szatni schodziły z ośmiobramkowym prowadzeniem.
Pierwszy kwadrans drugiej połowy nie przyniósł żadnych zmian. KPR próbował odrabiać straty, ale gospodynie nadal grały skutecznie zarówno w obronie, jak i ataku. Wyróżniały się Knoroz oraz Agata Rol . Kilka akcji w swoim stylu zaprezentowała także królowa strzelczyń poprzedniego sezonu Agata Wypych . Przy wysokim prowadzeniu swojego zespołu trener Piotrcovii mógł w ostatnich minutach dokonać kilku zmian. Robert Nowakowski wpuścił na boisko trzy wychowanki: bramkarkę Darię Opelt oraz Zuzannę Olejnik i Barbarę Brzezowską. Ta pierwsza popisała się kilkoma udanymi interwencjami. Olejnik rzuciła trzy bramki, a Brzezowska jedną. Ostatecznie Piotrcovia wygrała 34:24. To trzecie w tym sezonie zwycięstwo piotrkowskich szczypiornistek, które jak dotąd nie straciły nawet punktu.
- Słyszałem przed spotkaniem, że KPR wybiera się do Piotrkowa po dwa punkty. Ja wypowiadałem się skromniej bo uważam, że to boisko weryfikuje umiejętności. Dziś mój zespół był zdecydowanie lepszy. Już teraz myślimy o kolejnych spotkaniach, a przede wszystkim o meczu z mistrzem Polski Zagłębiem Lubin, które przyjedzie do nas 8 października - powiedział po spotkaniu trener Nowakowski.
Piotrcovia - KPR Jelenia Góra 34:24 (17:9)
Piotrcovia: Kowalczyk, Opelt - Rol 5, Mijas 3, Mielczewska 2, Kopertowska 5/1, Wypych 5/1, Szafnicka 1/1, Kuzniecowa 2, Knoroz 7, Brzezowska 1, Olejnik 3/1.
Trener: Robert Nowakowski
Kary: 6 min
KPR: Szalek, Kozłowska - Fursewicz 2, Tórz, Dąbrowska 2/2, Galińska 1, Skalska, Buklarewicz 10, Załoga 4, Odrowska 1, Popielarz, Konsur 3, Marceluk, Rykaczewska 1.
Trener: Małgorzata Jędrzejczak
Kary: 8 min
Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf (Rzeszów).
Widzów: 300