Zaledwie kilka dni minęło od ostatniej konfrontacji obu zespołów na ligowych parkietach. Przed tygodniem w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego PGNiG Superligi Chrobry wygrał w Kwidzynie i tym samym zapewnił sobie miejsce w czołowej ósemce. Dzięki wynikom innych spotkań los chciał, iż obie drużyny, tym razem w rywalizacji już ćwierćfinałowej, znów staną naprzeciwko siebie. Nie ulega wątpliwości, że faworytem tego starcia jest drużyna wicemistrza Polski, która kończąc rundę zasadniczą na 3. miejscu potwierdziła, iż ma medalowe aspiracje.

Zespół Chrobrego końcówkę sezonu zasadniczego miał imponującą. Ekipa z Dolnego Śląska cztery ostatnie pojedynki przechyliła na swoją korzyść i w pełni zasłużenie do rundy play-off przystępuje z nie najgorszego 6. miejsca. Głogowianie, którzy cel minimum, jakim było utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, już wypełnili, teraz grając bez jakiejkolwiek presji postarają się pokusić się niespodziankę. - Dla nas sezon się jeszcze nie skończył. Chwała chłopakom za to co już osiągnęli, ale liga gra dalej. Jedziemy do Kwidzyna w pełni zmobilizowani. Chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik na koniec sezonu. Gwarantuje wszystkim kibicom, że do końca walczymy z pełną mocą i determinacją - zapewnia Tadeusz Jednoróg, szkoleniowiec głogowskiej "siódemki".