Bundesliga: "Polski" mecz o 3. miejsce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

We wtorkowy wieczór rozegrane zostanie najciekawsze spotkanie 26. kolejki niemieckiej Toyota Handball Bundesligi. Na parkiecie hali SAP-Arena w Mannheim staną na przeciw siebie ekipy Rhein-Neckar Löwen oraz Füchse Berlin.

Dla berlińskich szczypiornistów będzie to drugi arcytrudny pojedynek na przestrzeni zaledwie trzech dni. Po zasłużonej klęsce przeciwko ekipie aktualnego lidera tabeli, drużynie HSV Hamburg (22:35), podopieczni islandzkiego szkoleniowca Dagura Sigurdssona postarają zrehabilitować się w spotkaniu w Mannheim, gdzie podejmą miejscowe Rhein-Neckar Löwen. Niemieckie media zgodnie przyznają, że będzie to niezwykle ważny mecz dla układu całej tabeli, który najprawdopodobniej wyłoni brązowego medalistę mistrzostw Niemiec oraz zadecyduje o występach w europejskich pucharach. Kibiców szczypiorniaka czeka więc fascynujące widowisko!

Zawodnicy Sigurdssona wtorkowym spotkaniem postarają się zmazać plamę po fatalnym występie przeciwko Hamburgowi i jak podkreśla menedżer ich zespołu, nie przyjadą do Mannheim wyłącznie się bronić. - Nie jedziemy na ten mecz tylko i wyłącznie bronić trzeciego miejsca w tabeli. Nasze plany są większe, nadal liczymy, że możemy jeszcze wiele osiągnąć - stwierdził Bob Hanning. Po stronie berlińskiego zespołu są także statystyki z ostatnich dwóch sezonów - w rozegranych w tym okresie trzech meczach dwukrotnie zwyciężali i raz zremisowali. Ostatni raz przegrali z Lwami w lutym 2009 roku, a więc ponad dwa lata temu!

Faworytem spotkania pozostają jednak szczypiorniści Rhein-Neckar. Ekipa popularnych Lwów, która w miniony weekend także nie zachwyciła swoją formą (wymęczone zwycięstwo nad ligowym outsiderem), nie przegrała w tym sezonie ani jednego meczu na własnym parkiecie i zamierza tę serię przedłużyć o spotkanie z berlińskimi Lisami. Zawodnicy Gudmundura Gudmundssona zdają sobie sprawę, że pojedynek z Füchse będzie dla nich jednym z najtrudniejszych w sezonie, ale mając za sobą doping ponad dziesięciotysięcznej publiczności są w stanie pokonać każdego. - We wtorek wchodzimy w decydującą fazę sezonu i chcemy być zadowoleni z naszego występu - stwierdza menedżer RNL, Thosten Storm.

Początek wtorkowego pojedynku już o godzinie 19:00. Wynik tego spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ. Serdecznie zapraszamy!

Rhein-Neckar Löwen - Füchse Berlin / 22.03.2011, godz. 19:00

Bilans spotkań w sezonie 2007/08:

Füchse Berlin - Rhein-Neckar Löwen 17:31 (4:17)

Rhein-Neckar Löwen - Füchse Berlin 40:35 (19:14)

Bilans spotkań w sezonie 2008/09:

Füchse Berlin - Rhein-Neckar Löwen 24:32 (8:14)

Rhein-Neckar Löwen - Füchse Berlin 29:25 (13:12)

Bilans spotkań w sezonie 2009/10:

Füchse Berlin - Rhein-Neckar Löwen 33:28 (16:11)

Rhein-Neckar Löwen - Füchse Berlin 26:33 (13:14)

Bilans spotkań w sezonie 2010/11:

Füchse Berlin - Rhein-Neckar Löwen 28:28 (13:13)

Ogółem: 7 meczów, 4 wygrane Rhein-Neckar, 1 remis, 2 zwycięstwa Füchse, bramki 214:195 dla Rhein-Neckar

Najlepsi strzelcy:

Rhein-Neckar Löwen:

- Uwe Gensheimer - 158 bramek (6,9 na mecz),

- Bjarte Myrhol - 105 bramek (4,6 na mecz),

- Karol Bielecki - 84 bramki (3,4 na mecz).

Füchse Berlin:

- Ivan Nincević - 109 bramek (4,7 na mecz),

- Sven-Sören Christophersen - 105 bramek (4,2 na mecz),

- Alexander Petersson - 102 bramki (4,3 na mecz).

Źródło artykułu: