O pomeczowy komentarz poprosiliśmy Michała Stankiewicza i Radosława Fabiszewskiego.
- Brakowało nam trochę pomysłu na grę i konsekwencji. Były momenty, gdzie nie potrafiliśmy poradzić sobie z obroną rywali, z drugiej strony pokazaliśmy też, że nie poddajemy się i potrafimy walczyć nawet w osłabieniu. Szkoda, że na początku drugiej połowy nie udało się podwyższyć prowadzenia kiedy wygrywaliśmy trzema bramkami. To pozwoliłoby nam na kontrolowanie meczu w drugiej połowie, a tak zafundowaliśmy sobie bardzo nerwową końcówkę. Graliśmy o dwa punkty, zdobyliśmy tylko jeden - powiedział kołowy Zagłębia Lubin.
- Z przebiegu meczu remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem. My jednak z tego wyniku nie jesteśmy zadowoleni, tym bardziej, że drużyny Miedzi i Chrobrego wygrały swoje mecze. Znaliśmy wyniki z parkietów w Legnicy i Mielcu, ale ja bym ich nie traktował w kategorii niespodzianek. Liga jest bardzo wyrównana i od miejsca trzeciego w dół każdy może wygrać z każdym. My nie możemy oglądać się na innych tylko patrzeć na siebie i zdobywać punkty - ocenił rozgrywający Miedziowych.