Bogdan Wenta: W kadrze nie ma żadnych niespodzianek

9 i 12 marca reprezentacja Polski rozegra eliminacyjne spotkania do mistrzostw Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Serbii. Biało-czerwoni zmierzą się ze Słowenią, która wydaje się być najtrudniejszym rywalem Polaków w grupie 3.

Polacy trafili do 3 grupy eliminacyjnej wraz z: Ukrainą, Portugalią oraz Słowenią. Po dwie najlepsze drużyny z każdej z 7 grup awansują na europejski czempionat. Po dwóch kolejkach spotkań (zwycięstwie z Ukrainą na warszawskim Torwarze oraz niespodziewanym remisie wyjazdowym w meczu z Portugalią) biało-czerwoni z 3 punktami zajmują drugie miejsce w grupie.

9 marca reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie eliminacyjne w Lublanie ze Słowenią. 3 dni później rewanżowy pojedynek odbędzie się w Zielonej Górze. Znana jest już szesnastka, która wystąpi w dwumeczu przeciwko Słoweńcom. W porównaniu z mistrzostwami świata w Szwecji, w kadrze zaszło kilka istotnych zmian. W podstawowym składzie brakuje graczy, którzy do niedawna stanowili o sile polskiej reprezentacji m.in. Karola Bieleckiego, Mariusza Jurasika czy Artura Siódmiaka. Uznanie w oczach szkoleniowca znaleźli natomiast młodzi szczypiorniści: Robert Orzechowski oraz Piotr Chrapkowski. Do gry po dłuższej przerwie wraca Krzysztof Lijewski. - To jest szesnastka, która jest aktualnie najlepsza. Nie ma w niej żadnych niespodzianek - komentuje wybór trener reprezentacji Polski Bogdan Wenta.

W składzie brakuje również Sławomira Szmala. Jednak absencja kapitana drużyny podyktowana jest dłużą przerwą "Kasy" w grze z powodu operacji kolana, którą przeszedł. W tej sytuacji pierwsze skrzypce między słupkami polskiej bramki będzie grał Piotr Wyszomirski, na co dzień broniący barw Azotów Puławy. Powołanie otrzymał również golkiper z Zagłębia Lubin Adam Malcher. W rezerwie znalazł się także Michał Jurecki, który ciągle przechodzi rehabilitację po przebytej operacji ręki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

Komentarze (0)