Bożena Karkut: Kolejny raz bardzo dobry mecz rozegrała w bramce Izabela Czarna, ale i nasze rozgrywające Asia Obrusiewicz i Karolina Semeniuk-Olchawa zasługują na pochwałę. W drugiej połowie mogłyśmy uzyskać jeszcze wyższą przewagę, bo prowadziłyśmy już dziesięcioma bramkami, ale z wyniku możemy być zadowolone.
Karolina Semeniuk-Olchawa: Tak niski rezultat wynikał chyba z braku koncentracji po ostatnim spotkaniu w Elblągu, które wygrałyśmy pewnie. Nie pamiętam spotkania, żebyśmy w jednej połowie nie mogły przekroczyć progu dziesięciu bramek. Nasza wygrana mogła i powinna być trochę wyższa, ale osiem bramek powinno spokojnie zapewnić nam awans do turnieju finałowego Pucharu Polski.
Izabela Czarna: To był dziwny mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Na pewno zagrałyśmy dobrze w obronie, ale w ataku było nieco mniej skutecznie. Co do mojej postawy, to dziękuję za pochwały, ale cała drużyna wygrała mecz i wszystkim należą się brawa. Jesteśmy bardzo blisko awansu do decydującej fazy tych rozgrywek.