Chodzi o 26-letniego Dragana Gajiča, który na parkiecie pełni zazwyczaj rolę prawoskrzydłowego. W zimowym okienku transferowym sezonu 2009/2010 szczypiornista podpisał dwuletni kontrakt z RK Celje Pivovarna Laško. Jednak teraz postanowił on zakończyć współpracę ze wspomnianym zespołem.
- Chciałem zostać w klubie, więc złożyłem działaczom dwie propozycje. Jedna zakładała, że zostanę w drużynie bez obcięcia poborów, a po sezonie Celje Pivovarna Laško otrzyma za mnie kwotę odstępnego. Druga opcja przewidywała, iż tak jak proponował zarząd klubu, zgodzę się na redukcję zarobków, ale wpłynęłoby to na obniżenie żądań Celje Pivovarna Laško przy moim transferze po zakończeniu sezonu - ujawnił słoweńskim mediom Dragan Gajič.
Od grudnia ubiegłego roku sporo mówiło się na Bałkanach o tym, że prawoskrzydłowego chętnie zatrudniliby włodarze Montpellier Agglomération Handball. Szczypiornista będzie niemal na pewno grał we francuskiej ekipie od lata. Jednak nie wiadomo jeszcze, gdzie spędzi on resztę bieżącego sezonu.
Drużyna RK Celje Pivovarna Laško w ostatnim czasie poniosła spore straty personalne. Warto przypomnieć, iż klub ze Styrii jest rywalem Vive Targów Kielce w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
