W pierwszym półfinale na przeciw siebie stanęły siódemki FC Barcelony Borges i Ademaru Leon. Spotkanie lepiej rozpoczęła Barcelona, która dzięki dobrej pracy w defensywie i trafieniach m.in Laszlo Nagy'a i Juanina Garcii prowadziła 6:4 (10'). Czwarty zespół minionego sezonu - Ademar Leon nie zamierzał składać broni. Podopieczni Jordiego Ribery również świetnie radzili sobie w obronie, co przełożyło się na wynik. W bramce Ademaru Leon pierwsze skrzypce grał Chorwat Venio Losert. Dzięki udanym interwencjom, jego zespół prowadził w 28 minucie 15:11. "Duma Katalonii" do szatni schodziła przegrywając 15:12. Po zmianie stron, co nie powinno dziwić, do odrobienia strat dążyli podopieczni Xaviego Pascuala. Wicemistrzowie Hiszpanii nie mogli sobie jednak poradzić z defensywą Ademaru Leon, która spisywała się bezbłędnie. W 52 minucie na tablicy wyników nadal utrzymywała się trzy bramkowa zaliczka czwartej siły Asobal Ligi - 24:21. Sensacja wisiała w powietrzu. O czas poprosił Jordi Rivera. Jego porady nie podziałały, bowiem szczypiorniści Ademaru Leon w minutę stracili dwie bramki i było już tylko 23:24 (53'). Niedokładność w kluczowych momentach i bramki Konstantina Igropulo, który wziął ciężar gry na swoje barki, zadecydowały o ostatecznym triumfie Blaugrany 29:26.
Zawodnik meczu: Jorge García Vega (Reale Ademar Leon)
Najlepszy bramkarz: Danjel Sarić (FC Barcelona Borges)
Najlepszy strzelec: Konstantin Igropulo (FC Barcelona Borges) - 7 bramek
Reale Ademar Leon - FC Barcelona Borges 26:29 (15:12)
Ademar Leon: Losert - Costa 2 (1k), Montoro 1, García Vega 4, Andreu 2, Dalibor Cutura 2, Ortigosa 4 (1k), Carou, Castresana 3, Buntic 4, Chernov, Aguirrezabalaga 2, Krivoshlykov 2.
Barcelona: Sjostrand, Sarić - Rocas 1, Nagy 3, Jernemyr, Sorhaindo, Noddesbo 1, Juanin Garcia 6 (5k), Sarmiento 4, Rutenka 7, Iker Romero, Oneto, Ugalde, Igropulo 7.
******************
W drugim półfinale, gdzie rywalizowali mistrzowie Hiszpanii - Renovalia Ciudad Real oraz Cuatro Rayas Valladolid również nie zabrakło emocji. Po 15 minutach na tablicy wyników był remis 8:8. Od tego momentu wszystko się zmieniło. Talant Dujshebaev - szkoleniowiec Ciudadu Real nakazał swoim podopiecznym zmianę ustawienia w obronie. Ten taktyczny manewer przyniósł spodziewane efekty, bowiem jego podopieczni w 19 minucie osiągnęli cztero bramkowe prowadzenie - 12:8. Agresywna i wysoka obrona umożliwiała mistrzom Hiszpanii wyprowadzanie licznych kontrataków. W wyniku tego udało się ekipie ze regionu Kastylii-La Manchy podwyższyć przewagę do siedmiu trafień - 19:12 (30'). Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, a Ciudad Real kontrolował losy meczu. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania, popularni Los Manchegos prowadzili już różnicą dziewięciu bramek - 30:21 (45'). Ostatecznie po godzinie gry, nie było niespodzianki i w pewnym stylu Ciudad Real odprawił z kwitkiem Cuatro Rayas Valladolid 35:29, awansując tym samym do wielkiego finału o Puchar Asobal Ligi. Dobry występ zaliczył jedyny Polak grający na Półwyspie Iberyjskim - Mariusz Jurkiewicz, który zdobył 5 bramek dla swojego zespołu, walnie przyczyniając się do końcowego zwycięstwa.
Zawodnik meczu: Oscar Perales (Cuatro Rayas Valladolid)
Najlepszy bramkarz: Jose Javier Hombrados (Renovalia Ciudad Real)
Najlepszy strzelec: Guillaume Joli (Cuatro Rayas Valladolid) - 8 bramek
Renovalia Ciudad Real - Cuatro Rayas Valladolid 35:29 (19:12)
Ciudad Real: Hombrados - Lazarov 8 (2k), Morros, Dinart, Cañellas 3 (1k), Davis, García Parrondo 3 (1k), Aguinalgalde 4, Jurkiewicz 5, Chema Rodríguez 2, Källman 3, Guardiola 6, Abalo 1.
Valladolid: Sierra - Joli 8 (1k), Gurbindo 5, Fernández 6, Perales 5, Krivokapić 2, Tvedten 3 (1k), Antonio, Ávila, Davor Cutura, Bilbija.
******************
Finał lepiej rozpoczęli mistrzowie Hiszpanii - Renovalia Ciudad Real, która w 2 minucie meczu prowadziła z odwiecznym rywalem 3:0. Z minuty na minutę Barcelona zaczęła grać w swoim stylu, a ich standardowa obrona 6-0 przynosiła wymierne efekty. W 25 minucie podopieczni Xaviego Pascuala objęli cztero bramkowe prowadzenie - 14:10. Pod koniec pierwszej części meczu w bramce Ciudadu Real pojawił się Jose Javier Hombrados. Zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Ekipie z regionu Kastylii-La Manchy udało się na przerwę zmniejszyć straty do Barcelony - 16:14 (30'). Druga część spotkania bezdyskusyjnie należała do podopiecznych Talanta Dujshebaeva. Mistrzowie Hiszpanii przejęli kontrolę nad meczem. Po trafieniach Mariusza Jurkiewicza i Julena Aguinagalde Ciudad Real miał już pięć bramek przewagi nad "Dumą Katalonii" - 30:25 (49'). Szkoleniowiec Barcelony, po raz kolejny zmieniał ustawienie w obronie z 6-0 na 5-1 z wysuniętym Danielem Sarmiento na tzw. "jedynce". Tak agresywna obrona spowodowała spore problemy w ekipie Ciudad Real, która nie potrafiła znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez Danjela Saricia. Blaugrana wygrała ten fragment meczu 4-0 i powróciła do gry, łapiąc kontakt z przeciwnikiem 29:30. Końcowe minuty lepiej rozegrali mistrzowie Hiszpanii, i to oni okazali się zwycięzcami XXI Pucharu Asobal Ligi, pokonując po godzinie gry obrońce trofeum - FC Barcelonę Borges 34:31. Mariusz Jurkiewicz zdobył w tym spotkaniu 3 bramki, dokładając przysłowiową cegiełkę do sukcesu.
To już drugie trofeum w sezonie 2010/11 dla Renovalii Ciudad Real. Wcześniej - 5 września w meczu o Superpuchar Hiszpanii, który rozegrany został w Cordobie, pokonali FC Barcelonę Borges 29:28.
Zawodnik meczu: Daniel Sarmiento (FC Barcelona Borges)
Najlepszy bramkarz: Arpad Sterbik (Renovalia Ciudad Real)
Król strzelców turnieju: Daniel Sarmiento (FC Barcelona Borges) - 12 bramek
Finał:
FC Barcelona Borges - Renovalia Ciudad Real 31:34 (16:14)
Barcelona: Sarić (10/40 - 25%), Sjostrand (0/4 - 0%) - Noddesbo 3, Juanin Garcia 5, Sorhaindo, Sarmiento 8, Ugalde 1, Nagy 2, Jernemyr, Rutenka 6, Rocas 2, Oneto 2, Igropulo 2.
Ciudad Real: Sterbik (6/34 - 18%), Hombrados (3/6 - 50%) - Källman 4, Guardiola 5, Aguinagalde 5, Davis, Parrondo 2, Abalo 2, Chema Rodriguez 5, Cañellas 3, Jurkiewicz 3, Morros 1, Dinart, Lazarov 4.