Grupa I
W ostatnim spotkaniu tej rundy w Lesznie spotkały się dwa zespoły, które prezentowały dotychczas najlepszy handball. Arot Astromal podejmował Żagiew Dzierżoniów. Od początku meczu lepiej prezentowali się zawodnicy z Dolnego Śląska a zwłaszcza Paweł Wita, który w 18 minucie na swoim koncie miał już 8 rzuconych bramek. Ten też zawodnik stanowił największe zagrożenie dla gospodarzy. Do szatni oba zespoły schodziły przy prowadzeniu zespołu Żagwii. Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy powiększyli swoje prowadzenie do 5 bramek. Na zegarze dochodziła 40 minuta spotkania a gra gospodarzy zaczęła się poprawiać. Podopieczni Ryszarda Kmiecika w obronie wyszli wysoko do najpotężniejszych strzelb z Dzierżoniowa. Do końcowego sukcesu Arotu dołożył się po raz kolejny Edward Madaliński, który swoimi znakomitymi interwencjami powstrzymywał rzucających gości. Do dobrej gry obronnej dołączyły znakomite akcje w ataku w wykonaniu Marcina Tórza oraz Marcina Giernasa, którzy w tym spotkaniu zdobyli razem 18 bramek. Jak na mecz na szczycie przystało nie zabrakło również emocji na trybunach. Sędziowie musieli przerwać na chwilę widowisko by ostudzić gorące głowy licznie zebranych kibiców gospodarzy i gości. Tak więc Arot Astromal Leszno został najlepszym zespołem grupy wielkopolsko-dolnośląskiej w 2010 roku.
Na drugie miejsce w tabeli wskoczył zespół ze Świdnicy, który zaledwie dwiema bramkami pokonał Pogoń Oleśnica. W świdnickiej hali wszyscy zdawali sobie sprawę, że mecz ten do najłatwiejszych należeć nie będzie. Tak też to wyglądało. Goście z Oleśnicy tracili dystans do gospodarzy do końcówki pierwszej połowy. Przy stanie 18:12 dla ŚKPR goście zdobyli cztery bramki z rzędu i na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu gospodarzy. Zawodnicy z Oleśnicy prowadzeni przez Tomasza Folgę z animuszem rozpoczęli drugą część meczu. W 50 minucie objęli nawet prowadzenie 25:23. Świdniczanie szybko się jednak obudzili i w końcówce wykorzystali błędy jakie przytrafiły się przyjezdnym, pokonując ich ostatecznie 31:29. Zawodnicy Krzysztofa Mistaka podobnie jak Żagiew Dzierżoniów i MKS Poznań tracą do lidera z Leszna tylko 2 punkty.
Po dwóch porażkach z rzędu zwycięstwo odniosło Szczypiorno Kalisz. Za rywala mieli dużo słabszy zespół z Bystrzycy Kłodzkiej. Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy osiągnęli 3 bramki przewagi, które utrzymali do syreny sygnalizującej zejście zespołów na przerwę. Po przerwie podopieczni Walentego Winokurowa skutecznie wyłączyli z gry czołowego zawodnika Krokusa. Goście w ataku nie byli już tak skuteczni. Kaliszanie po 60 minutach gry pokonali jedenasty zespół rozgrywek różnicą 10 bramek. Szczypiorniści z Kalisza po tym zwycięstwie zajmują piąte miejsce w tabeli i na zasłużoną przerwę udadzą się w nieco lepszych nastrojach.
Do sporej niespodzianki doszło w Brzegu gdzie miejscowy Orlik pokonał Spartę Oborniki. Goście z Wielkopolski fatalnie rozpoczęli i fatalnie też zakończyli ostatni w tym roku mecz. W 18 minucie na tablicy wyników widniał wynik nie korzystny dla spartan. Brzeżanie prowadzili bowiem już 9:3. Różnica 6 bramek na korzyść Orlika utrzymała się do przerwy. Po przerwie do ataku ruszyli goście i w 45 minucie był już remis 20:20. Na tym zakończyła się zacięta gra. Oborniczanie zaczęli łapać dwuminutowe kary a grę w przewadze umiejętnie wykorzystywali gospodarze, którzy pokonali wyżej notowanego rywala aż siedmioma bramkami. Bez sensacji obyło się w Lubinie, gdzie drugi zespół Zagłębia bez problemu pokonał beniaminka rozgrywek Jurist Nowa Sól. Lubinianie odnieśli drugą wygraną z rzędu zrównując się tym samym punktami z zespołem Orlika Brzeg oraz Krokusa Bystrzyca Kłodzka.
13 kolejka - 18/19.12.2010
Orlik Brzeg - Sparta Oborniki Wlkp. 30:23 (15:9)
Szczypiorno Kalisz - Krokus Bystrzyca Kłodzka 36:26 (17:14)
ŚKPR Świdnica - Pogoń Oleśnica 31:29 (18:16)
Arot Astromal Leszno - Żagiew Dzierżoniów 33:26 (14:17)
Zagłębie II Lubin - SPR Jurist Nowa Sól 33:13 (16:8)
Tabela II Liga Mężczyzn gr. I
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arot Astromal Leszno | 13 | 12 | 0 | 1 | 400:302 | 24 |
2 | ŚKPR Świdnica | 13 | 11 | 0 | 2 | 409:296 | 22 |
3 | Żagiew Dzierżoniów | 13 | 11 | 0 | 2 | 387:298 | 22 |
4 | MKS Poznań | 13 | 11 | 0 | 2 | 379:302 | 22 |
5 | PWSZ Szczypiorno Kalisz | 13 | 8 | 1 | 4 | 418:325 | 17 |
6 | Olimp Grodków | 13 | 6 | 1 | 6 | 341:332 | 13 |
7 | Sparta Oborniki Wlkp. | 13 | 5 | 1 | 7 | 334:388 | 11 |
8 | Pogoń Oleśnica | 13 | 5 | 1 | 7 | 358:377 | 11 |
9 | Tęcza Kościan | 13 | 5 | 0 | 8 | 298:352 | 10 |
10 | OSiR Komprachcice | 13 | 4 | 0 | 9 | 349:389 | 8 |
11 | Orlik Brzeg | 13 | 3 | 1 | 9 | 297:325 | 7 |
12 | Krokus Bystrzyca Kłodzka | 13 | 3 | 1 | 9 | 326:365 | 7 |
13 | Zagłębie II Lubin | 13 | 3 | 1 | 9 | 343:398 | 7 |
14 | Jurist Nowa Sól | 13 | 0 | 1 | 12 | 262:422 | 1 |
Grupa II
Niezwykle zacięte i trzymające w napięciu do ostatniej sekundy spotkania na parkietach II ligi? Tak właśnie wyglądało spotkanie w Malborku gdzie zmierzyły się ze sobą ekipy, które nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Polski Cukier Pomezania Malbork gościła we własnej hali SHC Wybrzeże Gdańsk. Zawodnicy obu drużyn mocno skoncentrowani podeszli do tego pojedynku. Na trybunach zasiadł komplet publiczności, w tym spora grupa kibiców z Gdańska. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy w 10 minucie prowadzili już 4:0. Trener gospodarzy Łukasz Jezierski przez następne minuty oglądał akcje swoich podopiecznych z niedowierzaniem. Pudłowali oni w dogodnych sytuacjach. Gospodarze ruszyli jednak za wynikiem i do przerwy gdańszczanie prowadzili tylko 13:10. W drugiej połowie oba zespoły bramki zdobywały seriami. Gdy kilka bramek rzucili zawodnicy Wybrzeża szybko odpowiadali na to szczypiorniści z miasta Krzyżaków. W ostatnich minutach gra toczyła się "bramka za bramkę". Na kilkadziesiąt sekund do ostatniego gwizdka sędziów jedną bramką prowadzili szczypiorniści prowadzeni przez Marka Mońkę. Remis gospodarzom zapewnił Andrzej Saramak, który zdobył ostatnią bramkę w całym pojedynku. Mecz zakończył się remisem, który można uznać za wynik sprawiedliwy. Pozycję lidera zachowało Wybrzeże Gdańsk, które wyprzedza Pomezanię tylko lepszą różnicą bramek.
Szczęście uśmiechnęło się do szczypiornistów AZS UWM Olsztyn. Na własnym parkiecie pokonali MKS Grudziądz a przy porażce Energetyka akademicy zakończyli pierwszą rundę na trzecim miejscu. AZS UWM kilkakrotnie poczuł oddech rywala na swoich plecach. Jednak nie pozwolili zbytnio rozkręcić się gościom z Grudziądza. W drugiej połowie podopieczni Karola Adamowicza pokazali, że są drużyną lepszą i na zakończenie tegorocznych rozgrywek pokonali MKS Grudziądz różnicą 9 bramek. Pierwsze punkty w sezonie zdobył AZS PG Gdańsk, który rozprawił się na wyjeździe z Sokołem Gdańsk. Tylko pierwsza część meczu była wyrównana. Później zaznaczyła się przewaga gości z Politechniki Gdańskiej. Sokół wciąż z zerowym kontem zamyka ligową tabelę.
Zespół LKS Kęsowo nie sprostał Gwardii Koszalin ulegając jej na własnym parkiecie 13 bramkami. Bardziej doświadczeni zawodnicy z Koszalina od początku przejęli inicjatywę. Dzięki zwycięstwu nad beniaminkiem gwardziści przerwę w rozgrywkach spędzą na piątym miejscu w ligowej tabeli.
Mega sensacja w Strzelnie. Beniaminek Alfa 99 pokonał Energetyka Gryfino, który w poprzednim sezonie występował na parkietach I ligi. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gości z Gryfina. Energetycy utrzymywali bezpieczną przewagę nad zawodnikami Alfy. Do przerwy gryfinianie prowadzili 21:16. Do 50 minuty wszystko układało się po myśli przyjezdnych, w której wygrywali 31:26. Ostatnie 10 minut było najbardziej emocjonującym fragmentem w całym spotkaniu. Gospodarze zdobyli 4 bramki z rzędu i ich różnica do gości wynosiła już tylko jedną bramkę. Zespoły wymieniały się ciosami, lecz skuteczniej w końcówce zagrali gospodarze, którzy rzucili dwie bramki z rzędu i zapewnili sobie dwa punkty. Wśród zebranych na hali zapanowała olbrzymia euforia a strzelnianie pokazali, że stać ich na sprawienie nie jednej niespodzianki. Bardzo dobre zawody w barwach Alfy 99 Strzelno rozegrał Łukasz Lewandowski, który dla swojego zespołu rzucił aż 14 bramek.
11 kolejka - 18/19.12.2010
Sokół Gdańsk - AZS PG Gdańsk 26:34 (14:16)
Polski Cukier Pomezania Malbork - Wybrzeże Gdańsk 25:25 (10:13)
Alfa 99 Strzelno - Energetyk Gryfino 34:33 (16:21)
AZS UWM Olsztyn - MKS Grudziądz 35:26 (18:14)
LKS Kęsowo - Gwardia Koszalin 28:41 (12:23)
WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn - pauza
Tabela II Liga Mężczyzn gr. II
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SHC Wybrzeże Gdańsk | 10 | 9 | 1 | 0 | 374:204 | 19 |
2 | Polski Cukier Pomezania Malbork | 10 | 9 | 1 | 0 | 373:237 | 19 |
3 | AZS UWM Olsztyn | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:273 | 14 |
4 | Energetyk Gryfino | 10 | 6 | 0 | 4 | 317:259 | 12 |
5 | Gwardia Koszalin | 10 | 6 | 0 | 4 | 330:278 | 12 |
6 | WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn | 10 | 5 | 1 | 4 | 273:285 | 11 |
7 | MKS Grudziądz | 10 | 3 | 1 | 6 | 289:338 | 7 |
8 | LKS Kęsowo | 10 | 3 | 1 | 6 | 257:308 | 7 |
9 | Alfa 99 Strzelno | 10 | 3 | 1 | 6 | 287:339 | 7 |
10 | AZS PG Gdańsk | 10 | 1 | 0 | 9 | 257:350 | 2 |
11 | Sokół Gdańsk | 10 | 0 | 0 | 10 | 205:384 | 0 |