TOP 10 największych trenerskich niepowodzeń w sezonie 2009/2010

Trenerów rozlicza się nie z pięknej gry ich zespołu tylko z wyników jakie z nim osiągają. I chociaż przysłowie mówi, że należy uczyć się na błędach nie wszyscy trenerzy biorą sobie tą maksymę do serca. Portal handball-planet.com stworzył ranking 10 największych trenerskich niepowodzeń w sezonie 2009/2010.

Lista 10 największych trenerskich niepowodzeń w sezonie 2009/2010:

1. Ola Lindgren (Szwecja) Z reprezentacją Szwecji którą prowadzi od 2008 roku wspólnie ze Staffanem Olssonem zajął na mistrzostwach Europy 2010 w Austrii dopiero 15. miejsce na 16 startujących drużyn! Mimo tak katastrofalnej postawy "Trzech Koron" działacze szwedzkiej federacji nie zwolnili trenerskiego duetu. Lindgren bardzo obiecująco rozpoczął rozgrywki nowego sezonu Bundesligi z ekipą Rhein-Necakr Löwen, jednak po porażce w Magdeburgu w zespole nie działo się najlepiej. Kłótnie z Kent-Harrym Anderssonem, z którym wspólnie prowadził RNL doprowadziły do zwolnienia obydwu trenerów. Teraz zadaniem duetu Lidngren-Olsson jest jak najlepszy występ szwedzkich szczypiornistów na styczniowych mistrzostwach świata, których są gospodarzem. Jednym z rywali Szwedów w grupie MŚ podobnie jak na EURO 2010 będzie reprezentacja Polski.

2. Sead Hasanefendić (VfL Gummersbach - Serbia) W sezonie 2009/2010 w niemieckiej Bundeslidze zajął 5. miejsce z zespołem VfL Gummersbach. Ukoronowaniem jego dobrej pracy był także triumf w Pucharze Zdobywców Pucharu, gdzie jego zespół okazał się w dwumeczu lepszy od hiszpańskiego Fraikin Granollers. Sporą rysą dla osiągnięć tego doświadczonego trenera jest postawa reprezentacji Serbii na austriackich mistrzostwach Europy. "Plavi" w Austrii zajęli odległe 13. miejsce, a przed turniejem Hasanefendic szumnie zapowiadał, że jego reprezentacja jest w stanie walczyć o medale! Na stanowisku selekcjonera tej reprezentacji pozostał tylko 3 miesiące po zakończeniu mistrzostw Starego Kontynentu.

3. Vladimir Maxiomv (Chekhovskie Medvedi - Rosja) Z "Czechowskimi Niedźwiedziami" osiągnął największy sukces w historii - zajął 4. miejsce w Lidze Mistrzów. Co z tego skoro parę miesięcy później w eliminacjach do mistrzostw świata reprezentacja "Sbornej" okazała się gorsza od kadry... Rumunii i pożegnała się z udziałem w wielkiej imprezie. Dla Maximova, który osiągnął w światowym szczypiorniaku zarówno jako trener jak i zawodnik wszystko co było do zdobycia z pewnością taki "sukces" chwały nie przynosi.

4. Patrice Canayer (Montpellier) W lidze francuskiej nie mieli sobie równych i pewnie zdobyli mistrzostwo Francji, pokonując największego rywala w walce o dominację w kraju nad Sekwaną - Chambery Savoie. Jego zespół świetnie sobie radził także w Lidze Mistrzów, jednak dość nieoczekiwanie przegrali w ćwierćfinale po rzutach karnych z rosyjskimi "Czechowskimi Niedźwiedziami" mimo, że to mistrzowie Francji byli faworytami tej konfrontacji. W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów obecnego sezonu Canayer stał przed wielką szansą pokonania v-ce mistrza Niemiec - HSV Hamburg. Montpellier prowadziło do przerwy 15:12, by ostatecznie przegrać 26:30.

5. Zvonimir Serdarusić (Celje Pivovarna Laško - Słowenia) Efekty jego pracy można było zobaczyć na mistrzostwach Europy w Austrii, kiedy Słoweńcy napsuli wielu renomowanym zespołom m.in. Polakom sporo krwi. W eliminacjach do mistrzostw świata reprezentacja Słowenii mierzyła się z Węgrami. Górą w tym bałkańskim i najciekawszym meczu określanym mianem "wojny" byli podopieczni Lajosa Mocsaia. To kolejne drugie mistrzostwa świata z rzędu, na których zabraknie reprezentacji Słowenii, bowiem nie było ich także na mundialu rozgrywanym w Chorwacji w 2009 roku.

6. Heiner Brand (Niemcy) Od mistrzostw świata w 2007 roku, podczas których reprezentacja Niemiec sięgnęła po złoty medal kadra stacza się coraz bardziej w dół. Najpierw przyszła "klapa" podczas IO w Pekinie w 2008 roku. Jak skończyła się przygoda Niemców na azjatyckich igrzyskach wszyscy wiemy. Na początku 2009 w MŚ w Chorwacji szkoleniowiec naszych zachodnich sąsiadów miał szansę udowodnienia, że słaby występ w Pekinie był jedynie wypadkiem przy pracy. I tym razem się nie udało. Brand całą winę zrzucił na sędziów, buńczucznie głosząc, że te mistrzostwa to spisek przeciwko jego reprezentacji. Przyszedł czas na mistrzostwa Europy w Austrii. W nich Niemcy również nie zachwycili, 10. miejsce na austriackiej imprezie przyjęto w Niemczech jako kompromitację, a większość kibiców żądała głowy trenera. Mimo sporej presji ze strony fanów działacze niemieckiej federacji postanowili nie zwalniać trenera. Czy na szwedzkim mundialu nasi zachodni sąsiedzi zaprezentują się równie "okazale" jak przez ostatnie 3 lata?

7. Istvan Csoknyai (Węgry) Był trenerem reprezentacji Węgier podczas EURO 2010. Tego turnieju Csoknyai nie może zaliczyć do udanych - 14 miejsce to najgorsze w historii startów tej reprezentacji na imprezie mistrzowskiej rangi. Kadrę powierzono Lajosowi Mocsaiowi, który na co dzień pracuje w MKB Veszprém a jego asystentem został...Istvan Csoknyai.

8. Markus Baur (TBV Lemgo) W przeszłości gwiazda reprezentacji Niemiec i jeden z najlepszych środkowych rozgrywających - Markus Baur po zakończeniu kariery postanowił spróbować sił jako trener. Jego przygoda na trenerskiej ławce nie trwała jednak długo. Baur został zwolniony z posady szkoleniowca TBV Lemgo po nieudanym dla jego zespołu turnieju kwalifikacyjnym w hiszpańskim Leon, który odbył się we wrześniu 2009 roku.

9. Lino Cervar (Metalurg Skopje) Trener, który święcił największe sukcesy z reprezentacją Chorwacji, z którą wywalczył m.in. mistrzostwo świata 2003, mistrzostwo olimpijskie 2004, srebrny medal MŚ 2005 w dość dziwnych okolicznościach pożegnał się z tą reprezentacją. By mógł powiedzieć, że jest spełnionym trenerem brakowało mu złotego medalu mistrzostw Europy. Dwukrotnie Chorwaci grali w finale tej imprezy, jednak za każdym razem musieli uznać wyższość rywali. W 2008 roku przegrali z Duńczykami, by dwa lata później zanotować porażkę z ekipą "Trójkolorowych" prowadzonych przez Clauda Oneste. Obecnie jest szkoleniowcem macedońskiego Metalurga Skopje, z którym nie udało mu się awansować do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów mimo, że klub ten regularnie od paru lat występuje w tych elitarnych rozgrywkach. Przeszkodą nie do pokonania okazało się... portugalskie FC Porto.

10. Martin Liptak (Czechy) Pomimo dobrego wyniku naszych południowych sąsiadów na Euro 2010 (zajęli 8. miejsce) reprezentacja Czech nie wystąpi na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Winę za porażkę w meczu barażowym z Serbią zrzucono na Liptaka, jednak trzeba podkreślić, że szkoleniowiec nie miał łatwego zadania. Sam Filip Jicha nie zagwarantuje tej reprezentacji sukcesów na mistrzowskich imprezach. Reszta zawodników jest już zaawansowana wiekowo, a zdolnej młodzieży nie widać.

Źródło artykułu: