Spotkanie to miało pokazać szkoleniowcom drużyn z NMC Powenu i Grunwaldu, czy ich drużyny są odpowiednio przygotowane do rozgrywek I ligi. Ostatnio na linii Zabrze - Ruda Śląska działo się wiele w sprawie transferów i wypożyczeń. Owe ruchy były wykonywane w obie strony. Do spadkowicza z Ekstraklasy, powrócił z rudzkiej drużyny Łukasz Płonka. Odwrotny kierunek obrali Dawid Lenartowicz, Mariusz Kalisz oraz Wojciech Klementowicz.
Jak łatwo można się domyśleć faworytem rozgrywek, oraz tego sparingu byli eks-ekstraklasowicze, lecz pierwsza odsłona tego meczu w żaden sposób nie mogła potwierdzić owej tezy. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego do przerwy niespodziewanie przegrywali 14:15. Po raz kolejny zabrzanie źle rozegrali pierwszą część spotkania, podobna sytuacja miała miejsce podczas sparingu z Gwardią Opole.
W drugiej połowie szczypiorniści z Zabrza dali lekcje gry w piłkę ręczną gościom zza miedzy. Tą część wygrali 6 bramkami, zwyciężając 33:28. Warto zauważyć, że powoli do zdrowia i formy powraca Łukasz Kulak, który odbył już rehabilitacje po poważnej kontuzji barku i na treningach ćwiczy z coraz większym obciążeniem. Dobry mecz po raz kolejny Adrian Niedośpiał.
Pierwszy mecz zabrzanie rozegrają w przyszły weekend w Opolu z tamtejszą Gwardią. Natomiast Grunwald jedzie na mecz do Końskiego.
NMC Powen Zabrze - SPR Grunwald Ruda Śląska 33:28 (14:15)
Skład NMC Powen Zabrze:
Winkler, Kicki - Stodtko 4, Kowalski 3, Wojtynek 1, Biłko 3, Bushkov 3, Niedośpiał 7, Kulak 1, Kryszeń 1, Rybarczyk 3, Płonka 2, Droździk 1, Kandora 1, Mogielnicki 1,