- Wznowiłem treningi po prawie dwumiesięcznej przerwie - przyznał szczypiornista. - Oczywiście, trochę się ruszałem, bo trzeba coś robić nawet już po zakończeniu kariery. Jak się jednak okazało za bardzo kocham piłkę ręczną. Czegoś mi brakowało, pojawiła się propozycja z Piotrkowa i ją przyjąłem. Mieszkam obecnie w Warszawie więc nie będę miał dalekich dojazdów na treningi i mecze.
Bartosz Wuszter dotąd reprezentował barwy Wisły Płock. Z tym klubem właściwie w każdym sezonie walczył o medale mistrzostw Polski. Z Piotrkowianinem tymczasem przyjdzie mu grać o utrzymanie w lidze.
Bartosz Wuszter już w Piotrkowie
- Na pewno jest to jakieś nowe doświadczenie. W Płocku, o ile sobie dobrze przypominam, tylko dwukrotnie nie zdobyliśmy medalu mistrzostw Polski. Srebro sprzed dwóch lat traktowane było jako porażka, a brązowy medal z poprzedniego sezonu jako klęska. Tutaj, nie ma co ukrywać, o podium raczej nie powalczymy, ale na pewno wraz z moimi kolegami postaramy się prezentować dobrą piłkę ręczną - zapewnił Wuszter.
- Taki doświadczony zawodnik jak Bartek będzie naszym dużym wzmocnieniem. Przez wiele sezonów grał w płockiej Wiśle, z którą walczył o najwyższe cele w lidze, wiele razy wystąpił w reprezentacji Polski. Ma dopiero 33 lata i sądzę, że jeszcze dużo dobrych spotkań przed nim. Ja się bardzo cieszę z tego, że będzie u nas grał - powiedział trener piotrkowskiej drużyny Piotr Dropek.