W grudniu ubiegłego roku Damian Wleklak przeszedł operację barku. Mimo to do tej pory nie udało mu się wrócił na parkiet. Co gorsza, urodzony z Malborku piłkarz, w tym sezonie już raczej nie zagra. Jeśli "Zdechły" pozostanie w GWD Minden (kontrakt Polaka obowiązuje jeszcze przez rok), to będzie występował w 2. Bundeslidze. Minden zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli i jest już pewne spadku z Toyota-Handball Bundesligi.
Władze niemieckiego klubu chcą, żeby reprezentant Polski pozostał ich zawodnikiem. Liczą, że za rok wrócą do najwyższej klasy rozgrywek. - W Minden chcą, żebym został, ale muszę być zdrowy. Klub zamierza w następnym sezonie wrócić do ekstraklasy, są na to pieniądze, jest dobry trener. Ja nie mówię "nie". Myślę, że w ciągu dwóch tygodni sprawa się wyjaśni - mówi Wleklak.
Polak nie ukrywa, że ma również propozycje z innych klubów, w tym z polskiej ekstraklasy, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął. - Sam nie wiem jeszcze co zrobię, bo mam różne oferty - mówi Wleklak i dodaje. - Nie wykluczam powrotu do polskiej ekstraklasy, choć niekoniecznie w roli zawodnika.