Kinga Polenz ucina spekulacje na temat swoich przenosin do SPR-u. - Mam inne plany i nie ma w nich miejsca dla Lublina - mówi 28-letnia zawodniczka Piotrcovii. Do Lublina nie trafi również Agnieszka Kocela, 21-letnia skrzydłowa KPR-u Jelenia Góra, która miała być alternatywą dla Polenz. - To była jej indywidualna decyzja, bo kluby były już dogadane. Kocela jest młodą zawodniczką i bała się, że w Lublinie wyląduje na ławce rezerwowych - powiedział trener mistrzyń Polski, Grzegorz Gościński.
Nie potwierdziły się również informacje o sprowadzeniu do Lublina Sylwii Lisewskiej, rozgrywającej Piotrcovii. - To zdolna zawodniczka, ale na jej pozycji mamy kilka dobrych piłkarek- mówi Gościński.
Jak dotąd klub jest bliski sfinalizowania rozmów ze swoimi czołowymi zawodniczkami, którym kończą się kontrakty. Jest również szansa, że do zespołu dołączy Macedonka Eva Dinevska, testowana niedawno przez SPR.
W Lublinie cały czas trwają poszukiwania rozgrywającej oraz bramkarki. - Justyna Jurkowska i Anna Baranowska to dobre golkiperki, ale taki klub jak SPR, potrzebuje jeszcze jednej bramkarki- mówi Sabina Włodek.
SPR Lublin rozpocznie przygotowania do nowego sezonu 14 lipca.