Rozgrywający reprezentacji Polski grał już w barwach kieleckiej drużyny w sezonie 2006/2007, gdzie trafił z Chrobrego Głogów. Po udanym występach popularny "Dzidziuś" trafił do niemieckiego HSV Hamburg, a po kolejnym pół roku do TuS Nettelstedt-Lübbecke. Barwy tej ostatniej drużyny, z którą w poprzednim sezonie wywalczył awans do Bundesligi reprezentuje do dzisiaj.
Informacje o zainteresowaniu Vive Jureckim potwierdza prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas. - Każdy klub chce mieć tego zawodnika, również my. Będziemy z nim rozmawiać, jest duża szansa, że do nas trafi - mówi Servaas Gazecie Wyborczej. Nie będzie to jednak łatwe, bowiem po ostatnich znakomitych występach na austriackich mistrzostwach Europy, "Dzidziuś" z pewnością zasypany będzie nowymi ofertami. Przypomnijmy, że transferowa ofensywa mistrzów Polski trwa od dłuższego czasu. Już wcześniej właśnie z Bundesligi do stolicy Świętokrzyskiego wrócił Mariusz Jurasik, a przed kilkoma dniami kontrakt z Vive Targi podpisał serbski prawoskrzydłowy Dragan Tubić. Od kilku tygodni głośno mówi się także o transferze do Kielc najlepszego bramkarza ostatnich Mistrzostw Europy, Sławomira Szmala.
Tymczasem kielecki klub znów robi wszystko, by było o nim głośno w całej Europie. Kielczanie zgłosili chęć zorganizowania turnieju o Trofeum Mistrzów (EHF Men's Champions Trophy). To jedna z najbardziej prestiżowych imprez w Europie. Występują w niej zdobywcy trzech trofeów (Ligi Mistrzów, Pucharu Zdobywców Pucharu i Pucharu Federacji). Stawkę uzupełniają gospodarze, którymi w tym przypadku chcą być mistrzowie Polski. Turniej miałby odbyć się w dniach 11-12 września.
