Wielkimi krokami zbliża się koniec fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2024/25. Część drużyn ma do rozegrania jeszcze tylko dwa spotkania. To efekt pierwszych meczów, które odbyły się w ramach 12. kolejki.
Do tylko jednego starcia doszło w grupie A, gdzie Fredericia Handbold Klub gościła Paris Saint-Germain HB. Goście po sensacyjnej porażce z Orlen Wisłą Płock (28:31) ponownie mieli problemy.
W pierwszej połowie gospodarze prowadzili nawet trzema bramkami (11:8). W końcówce miała miejsce wyrównana walka i wynik oscylował w okolicy remisu, ale ostatecznie na przerwę z prowadzeniem zeszła Fredericia (17:16).
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Po zmianie stron od stanu 23:23 rozpoczął się koncert paryżan. Ci najpierw odskoczyli na 26:23, a następnie podwyższyli prowadzenie do 30:24. Od tego momentu goście kontrolowali boiskowe wydarzenia, mieli nawet osiem trafień więcej, by ostatecznie zwyciężyć 38:32.
Jeżeli chodzi o mecze grupy B, to HC Zagrzeb zremisowało z Kolstad Handball 25:25, mimo że po pierwszej połowie przegrywało 13:16. Wynik ten sprawił, że goście zrzucili w tabeli na 7. miejsce Industrię Kielce, a polski klub czeka wyjazdowa rywalizacja z FC Barceloną.
Walczące o bezpośrednie miejsce w ćwierćfinale HBC Nantes pokonało OTP Bank-Pick Szeged 32:29 i wykorzystało porażkę Aalborga Handbold z SC Magdeburg (31:32). Dzięki temu francuski klub plasuje się teraz na 2. lokacie.
Liga Mistrzów, 12. kolejka:
Grupa A:
Fredericia Handbold Klub - Paris Saint-Germain HB 32:38 (17:16)
Grupa B:
HC Zagrzeb - Kolstad Handball 25:25 (13:16)
HBC Nantes - OTP Bank-Pick Szeged 32:29 (19:16)
SC Magdeburg - Aalborg Handbold 32:31 (17:17)