Przegrywały po pierwszej połowie. Potem pokazały moc

WP SportoweFakty / Marcin Chyła
WP SportoweFakty / Marcin Chyła

Po pierwszej połowie meczu 14. kolejki Orlen Superligi kobiet MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski przegrywała z MKS-em URBIS Gniezno 15:16. Po zmianie stron gospodynie zaprezentowały się znakomicie i zwyciężyły 31:25.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski i MKS URBIS Gniezno to zespoły, które zbudowały solidną przewagę nad zespołami z dolnej części tabeli Orlen Superligi kobiet. Dzięki temu z kolejki na kolejkę ekipy te przybliżają się do występu w fazie play-off.

Bezpośrednie starcie 5. i 6. drużyny w ramach 14. kolejki nie miało większego znaczenia dla układu tabeli. Przebieg pierwszej połowy pokazał, że w Piotrkowie Trybunalskim spotkały się zespoły o podobnym potencjale.

Nie było ani jednego momentu, w którym jedna z ekip prowadziłaby trzema bramkami. Mimo że Piotrcovia odskoczyła na 14:12, to ostatecznie zeszła na przerwę minimalnie przegrywając 15:16.

Od stanu 19:21 znakomitą serię zanotowały gospodynie. Udało im się bowiem zanotował aż osiem trafień z rzędu, co sprawiło, że zrobiło się 27:21. Taki wynik zdecydowanie przybliżył Piotrcovię do końcowego triumfu.

Ostatecznie przewaga ta utrzymała się do końca rywalizacji. Tym samym miejscowe zwyciężyły 31:25 i zdecydowanie przybliżyły się do występu w play-offach. MKS na ten moment ma na swoim koncie trzy punkty więcej niż Piotrcovia.

Orlen Superliga kobiet, 14. kolejka:

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS URBIS Gniezno 31:25 (15:16)

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Komentarze (0)