Polacy szykują się do Mistrzostw Świata 2025 w piłce ręcznej, a jednym z kluczowych etapów tych przygotowań jest udział w turnieju 4 Nations Cup w Płocku. Reprezentacja, pod wodzą Marcina Lijewskiego, ma spore szanse na końcowy triumf w tym wydarzeniu i w piątek (10 stycznia), zmierzy się o 20:30 na koniec z Tunezją.
Mecze z tak różnorodnymi rywalami, jak Japonia czy Austria, to nie tylko okazja do sprawdzenia formy drużyny, ale także szansa na wprowadzenie nowych zawodników do składu. Debiut w meczu z zespołem z Azji zaliczył Kamil Adamski, który zdobył swoją pierwszą bramkę w reprezentacji.
Dla rozgrywającego był to kolejny kamień milowy w karierze. - Pierwsza bramka dla reprezentacji Polski to spełnienie moich marzeń. Byłem już wcześniej w protokołach meczowych, w meczach eliminacyjnych ze Słowacją, ale nie miałem szansy wejść na parkiet, co się teraz udało - cieszył się Kamil Adamski.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
- Oczywiście nie obyło się bez błędów, ale było też kilka fajnych zagrań, więc sumarycznie jestem zadowolony - podsumował swój występ zawodnik.
Na co dzień Kamil Adamski reprezentuje Rebud KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski - drużynę, którą śmiało można nazwać rewelacją Orlen Superligi. Zajmując piąte miejsce w stawce, zaledwie dwa punkty za podium, zespół z Ostrowa Wielkopolskiego zyskuje coraz większe uznanie w środowisku piłki ręcznej. A kluczową rolę w sukcesach tej ekipy odgrywa właśnie Adamski, który jest liderem klasyfikacji strzelców.
Statystyki rozgrywającego są imponujące - 125 bramek przy ponad 70-procentowej skuteczności i 85 asyst w 17 rozegranych meczach to wynik, który przyciągnął uwagę selekcjonera reprezentacji. Marcin Lijewski nie miał wątpliwości, że tak dobrze dysponowany zawodnik, który znajduje się w formie życia, zasługuje na szansę w kadrze. Powierzenie mu miejsca w drużynie na turniej 4 Nations Cup to dowód zaufania, które Adamski ma szansę spłacić również podczas mistrzostw świata.
MŚ 2025 piłkarzy rozpoczną się 14 stycznia i potrwają do 2 lutego. Polska będzie rywalizować w grupie A w Herning. Przeciwnicy? Niemcy, Czechy i Szwajcaria.