Długa przerwa Świątka

W spotkaniu piętnastej kolejki ekstraklasy mężczyzn AS-BAU Śląsk Wrocław przegrał u siebie z Vive Targami Kielce 29:46. Oprócz dwóch punktów, gospodarze stracili kolejnego zawodnika - z pozoru niegroźnej kontuzji dłoni doznał Adam Światek. Jak się okazuje, ten uraz wyklucza rozgrywającego na co najmniej trzy miesiące.

Kontuzja ta nie wynikała z bloku zawodnika na Mariuszu Jurasiku, tak jak to wyglądało, ale z niefortunnego zderzenia chwilę przed akcją obronną. - Faktycznie, po tym bloku Adam zszedł z parkietu, ale kontuzji nabawił się chwilę wcześniej. Po rzucie z biodra, trafił kciukiem w nogę obrońcy i wygiął go w drugą stronę. - relacjonuje Mateusz Frąszczak, również kontuzjowany szczypiornista Śląska, który wciela się w rolę obserwatora na meczach.

Młody zawodnik jest już po operacji, a jego ręką została zespolona śrubami. Lekarze oceniają, że na dojście do pełnej sprawności szczypiornista będzie potrzebował około trzech miesięcy.

Komentarze (0)