Lider Azotów Puławy ledwie wrócił do gry po kontuzji śródstopia. Michał Jurecki pauzował ponad trzy miesiące po zabiegu i zdołał zagrać jedynie w dwóch spotkaniach rundy jesiennej PGNiG Superligi. 38-latek szykował się do wiosny w PGNiG Superlidze, ale w ostatnim meczu przed wznowieniem rozgrywek doznał urazu w potyczce Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze.
Jurecki ponownie doznał złamania V kości śródstopia i przejdzie zabieg. Zakładając podobną przerwę jak jesienią, lewy rozgrywający nie będzie już w stanie pomóc Azotom w tym sezonie.
Klub z Puław był dość oszczędny w słowach, wydano jedynie lakoniczny komunikat: - Informujemy, że podczas meczu 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski pomiędzy Azotami Puławy a Górnikiem Zabrze kontuzji uległ kapitan naszego zespołu Michał Jurecki. Z tego powodu Michał nie wystąpi w najbliższych spotkaniach PGNiG Superligi.
Nieobecność weterana będzie dużym osłabieniem Azotów w walce o brązowy medal PGNiG Superligi. Przez ostatnie dwa sezony Jurecki należał do najlepszych zawodników całych rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!
ZOBACZ:
Gwiazda opuści Kielce
Kolejna karta odsłonięta w Gnieźnie