Test formy zaliczony. Teraz KPR Gminy Kobierzyce ma tylko jeden cel

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Mariola Wiertelak (z piłką)
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Mariola Wiertelak (z piłką)

- Od początku narzuciłyśmy swój styl gry - cieszy się Mariola Wiertelak. Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce wysoko pokonały Młyny Stoisław Koszalin i ze spokojną głową mogą przystąpić do walki o najlepszą "ósemkę" Pucharu Europy.

Aktualne brązowe medalistki i zdobywczynie Pucharu Polski w nowy rok weszły z przytupem. Szczypiornistki KPR Gminy Kobierzyce zdominowały na wyjeździe Młyny Stoisław Koszalin i sięgnęły w PGNiG Superlidze Kobiet po kolejny komplet punktów, co daje im na ten moment drugie miejsce w stawce.

- Bardzo dobrze czujemy się po tym zwycięstwie tym bardziej, że w Koszalinie zawsze gra nam się ciężko. Byłyśmy przygotowane na trudny mecz, ale uważam też, że bardzo dobrze realizowałyśmy założenia i od początku narzuciłyśmy swój styl gry - powiedziała po spotkaniu Mariola Wiertelak.

Zawodniczki dolnośląskiego klubu "ustawiły" sobie już mecz w pierwszym kwadransie spotkania. Przypomnijmy, że podopieczne Edyty Majdzińskiej wygrywały wówczas różnicą już nawet jedenastu trafień. Po zmianie stron nadeszło jednak lekkie rozprężenie, w wyniku którego okazała przewaga przyjezdnych stopniała do pięciu bramek.

- Ciężko mi powiedzieć, co się stało na początku drugiej połowy. Może to było chwilowe rozluźnienie, bo miałyśmy dużą przewagę. Z tego też należy wyciągnąć taki wniosek, że nawet jeśli mamy spore prowadzenie, należy zacząć drugą połowę tak jakby był remis - oceniła skrzydłowa.

Ostatecznie piłkarki ręczne z Kobierzyc odbudowały wcześniejszy dystans i wygrały w Koszalinie 36:25, co jest dobrym prognostykiem przed walką o najlepszą "ósemkę" Pucharu Europy. - W sobotę gramy z Iuventą Michalovce i na pewno czeka nas bardzo ciężki mecz, ale chcemy awansować i zrobimy wszystko, żeby tak się stało - zapowiedziała Mariola Wiertelak.

Pierwsze spotkanie odbędzie się w sobotę (7 stycznia) w Kobierzycach, a do rewanżu dojdzie tydzień później na terenie Iuventy Michalovce.

Czytaj także:
Oto najlepsi polscy prawi rozgrywający w 2022 roku
Młode wilki ostrzą kły. Podsumowanie roku w PGNiG Superlidze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty