Kiedy Doruk Pehlivan - błyszczący w lidze austriackiej - w 2019 roku trafił do Kielc, awizowano go jako potencjalnego przyszłego lidera mistrzów Polski. Po sezonie w Polsce kielecki klub zdecydował, że na dobre wyjedzie mu wypożyczenie do Bundesligi. Turek związał się z TSV GWD Minden i szybko stał się kluczowym zawodnikiem, trafiał do siódemki kolejki w Bundeslidze i jego pobyt w Niemczech można było oceniać wyłącznie pozytywnie. Aż do czasu pierwszych urazów.
Sezon 2021/22 był zupełnie stracony, 24-letni Pehlivan leczył kontuzję kolana i praktycznie nie występował. Ostatni raz pojawił się na boisku w kwietniu 2022 roku, po drodze dopadł go kolejny poważny uraz kolana i Turek pauzuje aż do teraz.
Prezes Bertus Servaas zapowiadał w sierpniu, że wkrótce zapadnie decyzja o przyszłości Pehlivana. Rozgrywający został ostatecznie w Minden, jego wypożyczenie zostało przedłużone i w drugiej połowie listopada będzie zdolny do gry. Wkrótce będzie do dyspozycji trenera Franka Carstensa i spróbuje pomóc Minden w walce o utrzymanie.
ZOBACZ:
Trener Polek wściekły
Deklasacja w Lidze Centralnej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!