Dotychczas KPR Ruch Chorzów prowadził Walentyn Wakuła, z którym klub zakończył współpracę za porozumieniem stron. Już w okresie przerwy reprezentacyjnej z chorzowiankami będą pracować Czesi Ivo Vavra i Miroslav Barton.
- Dziewczyny są fajne, widzę potencjał w zespole, więc dlaczego nie? Po trzech miesiącach sezonu widać, że trzeba wzmocnić dziewczyny pod względem mentalnym. Obserwuję polską ligę. Ruch w poprzednim sezonie grał w MOL Lidze w Czechach. Znam drużynę od trzech lat, bo wcześniej trenowałem w Porubie i w okresie przygotowawczym często graliśmy mecze z Niebieskimi - powiedział Vavra w komunikacie prasowym Ruchu.
Ivo Vavra w przeszłości był bramkarzem, jako trener prowadził zarówno mężczyzn, jak i kobiety. W ostatnim czasie prowadził Sokola Poruba oraz Handball PSG Zlin. - Trzeba sprawić, aby dziewczyny ponownie zaczęły czerpać przyjemność z gry. Dodatkowo musimy szybciej wracać do obrony, a także szybciej atakować. To trzy podstawowe aspekty nad którymi trzeba natychmiast pracować - dodał trener.
Ruch zajmuje w tabeli przedostatnie, dziewiąte miejsce. Wyprzedza ostatni w tabeli MKS PR Urbis Gniezno dzięki bilansowi bramkowemu, gdyż chorzowianki rzuciły do tej pory dwie bramki więcej od rywala z Wielkopolski.
Czytaj także:
Senstad o szansach Polski w ME 2022
Kolejny Polak poleca wyjazd na zachód
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach