Orlen Wisła Płock do utytułowanego rywala podeszła bez kompleksów. Kapitalnie z drugiej linii był dysponowany Siergiej Kosorotow. Rosyjski rozgrywający już po sześciu minutach miał cztery bramki na koncie. To głównie dzięki niemu Nafciarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Mistrz Niemiec szybko się jednak pozbierał i doprowadził do wyrównania.
Realnym wsparciem dla świetnie funkcjonującej defensywy płocczan zaczął być Kristian Pilipović. Chorwat po niespełna dwudziestu minutach rywalizacji miał sześć udanych interwencji. Nafciarze mieli czego żałować, bo gdyby nie kilka przestrzelonych dogodnych sytuacji, mogli podwyższyć prowadzenie. Szwankowała jednak skuteczność.
Najwięcej krwi napsuł płocczanom duński rozgrywający, Michael Damgaard. Magdeburg nie był jednak w stanie zbudować sporej przewagi. Nafciarze mieli bowiem tego dnia w swoich szeregach genialnego Kosorotova. Rosjanin już po pół godzinie gry miał na swoim koncie siedem bramek! Dzięki temu Orlen Wisła pozostawała w grze i mogła realnie myśleć, by do Polski wracać z tarczą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
Wszystko to, na co Nafciarze tak ciężko pracowali - zaprzepaścili tuż na początku drugiej części spotkania. Liczne rzuty z nieprzygotowanych pozycji i chaotyczna gra w ataku pozycyjnym szybko się zemściły. Magdeburg tak proste błędy wykorzystywał bezlitośnie. W efekcie w 39. minucie, po udanym kontrataku Magnusa Saugstrupa Jensena, było już 23:17 dla mistrza Niemiec.
Niemoc Wisły trwała w najlepsze, a z każdą chwilą płocczan pogrążał bramkarz Magdeburga, Mike Jensen. Po przerwie Nafciarze zdołali bowiem rzucić jedynie cztery bramki... przez ponad dwadzieścia minut! Przy tak fatalnej dyspozycji w ofensywie, z tak klasowym zespołem jak mistrz Niemiec - nie ma co myśleć o korzystnym rezultacie.
Niemiecki zespół kontrolował w pełni wydarzenia na parkiecie i sięgnął po trzecią wygraną w Lidze Mistrzów.
SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock 33:27 (17:16)
SC Magdeburg:
Jensen (11/29 - 37%), Portner - Smits 8, Kristjansson 8, Damgaard 5, Mertens 4, Pettersson 3, Jensen 3, Meister 1, O'Sullivan 1, Chrapkowski, Hornke, Weber, Bezjak.
Karne: 3/4.
Kary: 4 min. (2 min. Bezjak, Meister).
Orlen Wisła Płock: Pilipović (8/40 - 20%), Jastrzębski (1/2 - 50%) - Mihić 8, Kosorotov 7, Lucin 4, Perez Arce 3, Zhytnikov 2, Sarmiento 1, Dawydzik 1, Krajewski 1, Terzić, Susnja, Daszek, Piroch, Serdio.
Karne: 1/1.
Kary: 4 min. (4 min. Lucin).
Sędziowie: Slave Niklov - Gjorgji Nachevski (Macedonia).
Czytaj także:
Znamy grupy Ligi Europejskiej
Nowy transfer Pick Szeged
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain HB | 11 | 9 | 0 | 2 | 390:352 | 19 |
2 | Telekom Veszprem | 11 | 7 | 2 | 2 | 357:330 | 16 |
3 | SC Magdeburg | 11 | 6 | 2 | 3 | 356:336 | 14 |
4 | Dinamo Bukareszt | 11 | 3 | 3 | 4 | 327:335 | 11 |
5 | GOG | 11 | 5 | 1 | 5 | 331:335 | 11 |
6 | RK PPD Zagrzeb | 11 | 3 | 2 | 6 | 310:328 | 8 |
7 | Orlen Wisła Płock | 11 | 3 | 1 | 7 | 296:322 | 7 |
8 | FC Porto | 11 | 1 | 1 | 9 | 322:352 | 3 |