Do wzięcia jeszcze Puchar Polski. MKS Zagłębie Lubin zyskało psychologiczną przewagę

PAP / Maciej Kulczyński / Zawodniczki Zagłębia Lubin podczas dekoracji
PAP / Maciej Kulczyński / Zawodniczki Zagłębia Lubin podczas dekoracji

W ostatniej kolejce zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet doszło do emocjonujących derbów Dolnego Śląska. MKS Zagłębie Lubin pokonało KPR Gminy Kobierzyce (27:24), co może dodać im pewności siebie w starciu o Puchar Polski.

W sobotę na parkiecie Regionalnego Centrum Sportowego spotkały się świeżo upieczone mistrzynie kraju - MKS Zagłębie Lubin i brązowe medalistki z Kobierzyc, które już niebawem stoczą także bój o Puchar Polski.

W mecz lepiej weszły lubinianki, które szybko narzuciły swój styl gry ekipie Edyty Majdzińskiej (4:1 w 6'). Drużyna przyjezdnych miała bardzo duży problem ze skutecznością i oddawała sporo niecelnych rzutów, co odbiło się na rezultacie.

Z czasem kobierzyczanki poprawiły się w tym elemencie, a gospodynie zaczęły popełniać błędy w ofensywie. Zespół spod Wrocławia złapał wkrótce kontakt, ale później znów zarysowała się przewaga zawodniczek ze stolicy polskiej miedzi. Końcówka pierwszej połowy należała już jednak do gości, co zapowiadało emocje po zmianie stron.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Wynik drugiej połowy otworzyła rzutem z koła Zuzanna Ważna, doprowadzając do wyrównania (14:14 w 35'), na co szybko odpowiedziała Kinga Grzyb. Warto dodać, że między słupkami dobrze spisywały się Monika Maliczkiewicz i Barbara Zima, a sam wynik przez długi czas był sprawą otwartą.

W kluczowych momentach lepiej prezentowały się jednak lubinianki, które kończą zmagania w PGNiG Superlidze Kobiet wygraną za trzy punkty. Po ostatnim gwizdku sędziów odbyła się uroczysta koronacja mistrzyń Polski i brązowych medalistek, dla których nie jest to jeszcze koniec walki o trofea.

Do wzięcia jest jeszcze Puchar Polski. MKS Zagłębie Lubin i KPR Gminy Kobierzyce zawalczą o niego 28 maja w Gnieźnie.

MKS Zagłębie Lubin - KPR Gminy Kobierzyce 27:24 (14:13)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Łabuda 4, Grzyb 3, Hartman 3, Górna 2, Miłek, Drabik 1, Galińska 3, Zawistowska 2, Kochaniak-Sala 6, Matieli 1, Noga, Świerżewska, Milojević 1.
Karne: 6/6
Kary: 8 min.

KPR: Kowalczyk, Zima - Olek, Kucharska, Ilnicka, Tomczyk 3, Buklarewicz 1, Janas, Wiertelak 2, Kozioł 2, Ważna 2, Ivanović, Despodovska 6, Szupyk 1, Wicik, Macedo 7.
Karne: 3/3
Kary: 18 min.

---> Marcin Górczyński: Polska piłka ręczna znów na piedestale [OPINIA]
---> Łomża Vive Kielce wyrównała porachunki z Montpellier

Źródło artykułu: