- Włosi doceniają Piotra Zielińskiego, bo patrzą całościowo. Nie skupiają się na dwóch rubrykach - gole i asysty. Myślę, że swoje świetne występy notuje w systemie 4-3-3 - mówi Michał Pol i zastanawia się, czy taki system miałby szansę sprawdzić się w reprezentacji Polski, gdzie tercet w środku pola pomocnik Napoli tworzyłby z Karolem Linettym oraz Grzegorzem Krychowiakiem.