Peter Schmeichel: Mój syn chciał dostać się do płonącego helikoptera. Tego się nie robi

- To płonący helikopter, nie robisz takich rzeczy. Może wybuchnąć, albo już wybuchnął. Więc co możesz zrobić? Tak naprawdę nic. Policja go powstrzymała. Byłem naprawdę dumny z Kaspera i jednocześnie bardzo, ale to bardzo zły na niego - Peter Schmeichel, legenda Manchesteru United opowiedział dziennikarzowi WP SportowychFaktów Jackowi Stańczykowi o bohaterskiej akcji swojego syna Kaspera - bramkarza klubu Leicester City (Premier League). Rok temu, 27 października tuż po ligowym meczu ze środka boiska wystartował helikopter z właścicielem Leicester City Vichaiem Srivaddhanaprabhą i czterema innymi osobami na pokładzie. Maszyna runęła na parking obok stadionu. Wszyscy zginęli.

Komentarze (0)