W tym artykule dowiesz się o:
Adrian Lis (Warta Poznań, 3)
Na początku sezonu imponował obronionymi rzutami karnymi. W wygranym 2:1 spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz co prawda nie musiał zatrzymać strzału z jedenastki, ale również napracował się. Skapitulował dopiero w doliczonym czasie, gdy Zieloni mieli komplet punktów w kieszeniach. Nie ma w lidze klubu z mniejszą liczbą straconych goli niż Warta.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Dawid Abramowicz (Radomiak, 2)
Radomiak pokonał 3:1 Chojniczankę i umocnił się na miejscu premiowanym awansem. Nie tak łatwo jest zatrzymać beniaminka. Na boku jego defensywy gra Dawid Abramowicz i w konfrontacji w Chojnicach był aktywny. Od początku wykonywał wiele dośrodkowań. W końcówce pierwszej połowy był we właściwym miejscu i dobił do siatki uderzenie Michała Kaputa.
W meczu na dnie tabeli Chrobry Głogów ograł 3:2 Odrę Opole. Najpierw miał dwubramkową zaliczkę, następnie pozwolił przeciwnikowi na wyrównanie, a w doliczonym czasie rozstrzygnął pojedynek. Ostatnie słowo w tym zamieszaniu należało do doświadczonego Michała Ilkówa-Gołąba.
Michał Bojdys (GKS 1962 Jastrzębie, 2)
Do zespołu z Jastrzebia-Zdroju dołączył przed sezonem i w jego defensywie gra pierwsze skrzypce. Potrafi się też pokazać pod bramką przeciwnika. W wygranym przez GKS 4:2 meczu z Zagłębiem Sosnowiec strzelił gola. Przeskoczył wszystkich obrońców i główkował celnie po wrzutce z rzutu wolnego.
Artur Pikk (Miedź Legnica, 1)
Miedź Legnica wybrała się do Niecieczy, żeby poprawić swoje mało imponujące ostatnio statystyki. Drużyna prowadzona przez Dominika Nowaka zwyciężyła 1:0 z Bruk-Betem Termalicą dzięki uderzeniu Artura Pikka. Defensor przymierzył do bramki po raz pierwszy w sezonie.
Specjalista od ratowania zespołu w końcówkach spotkań. W zremisowanym 1:1 meczu z Olimpią Grudziądz zakończył ostatnią akcję strzałem do bramki. Ze swoich trzech goli w tym sezonie dwa zdobył w roli zmiennika i wszystkie na wyjazdach. Dzięki skuteczności Bąka klub z Niepołomic jest niepokonany poza własnym stadionem.
Bartosz Nowak (Stal Mielec, 3)
Stal nie rozegrała wielkich zawodów w ostatnim występie pod wodzą Artura Skowronka. Zwyciężyła 1:0 z otwierającym strefę spadkową GKS-em Bełchatów. Jedynego gola strzelił Bartosz Nowak. Nie kalkulował, a oddał mocne uderzenie z rzutu karnego do siatki. Z czterema trafieniami na koncie jest najlepszym strzelcem Stali.
Drużyna z Wielkopolski prowadzi na zapleczu PKO Ekstraklasy. Jednym z liderów jej ofensywy jest Robert Janicki. W 10 kolejkach zdążył strzelić pięć goli, a przy trzech asystował. Z takimi liczbami wyszedł na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji kanadyjskiej. W wygranym 2:1 spotkaniu umieścił piłkę w bramce z rzutu karnego.
Ponownie jest na pierwszym miejscu w klasyfikacji strzelców ligi. Na koncie ma sześć goli, z których dwa zdobył w ostatnim, zremisowanym 2:2 spotkaniu z GKS-em Tychy. Tak skuteczny jak na początku sezonu nie był nigdy dotąd. Karol Danielak najpierw wykorzystał błąd Konrada Jałochy, a następnie zakończył dośrodkowanie Adriana Rakowskiego.
Przez lata był czołowym strzelcem na drugoligowym froncie. Na swoje premierowe trafienie na zapleczu PKO Ekstraklasy czekał 10 kolejek. Wreszcie się wstrzelił i pomógł Radomiakowi w odniesieniu zwycięstwa 3:1 z Chojniczanką. Dopadł do piłki po zablokowanym uderzeniu Rafała Makowskiego i huknął do bramki Radosława Janukiewicza.
Strzelał gola za golem w wygranym 4:2 starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Zatrzymał się na hat-tricku. We wcześniejszych siedmiu występach nie skierował piłki do bramki, a tym razem zrobił to trzy razy za jednym zamachem i już jest najlepszym snajperem w swoim zespole.