W tym artykule dowiesz się o:
"Bild": "Gala Lewandowskiego podczas debiutu Coutinho"
"Philippe Coutinho zmienił słabego Thomasa Muellera, przebywał na boisku przez 33 minuty w zwycięskim dla Bayernu meczu z Schalke 04. To jednak nie on był kluczową postacią - znów był nią Robert Lewandowski" - czytamy w "Bildzie".
Dziennikarze zwracają uwagę na to, co działo się po pierwszym golu Polaka. Lewandowski po wykorzystaniu rzutu karnego naraził się na gwizdy kibiców Schalke. "Podczas świętowania podbiegł prowokacyjnie w kierunku sektora fanów gospodarzy. Został za to bezlitośnie wygwizdany".
Sport1.de: "Show Lewandowskiego z hat-trickiem. Schalke się wścieka" "Dzięki wybitnemu Lewandowskiemu Bayern świętuje wyraźne zwycięstwo na stadionie Schalke. Najpierw pewnie wykorzystał karnego, później przymierzył z 20 metrów w sam róg, aż w końcu wykorzystał podanie Comana. Bramkarz Schalke Alexander Nuebel, który po raz pierwszy zagrał przeciwko być może swojemu przyszłemu pracodawcy, był przy wszystkich strzałach bez szans" - czytamy.
Portal Sport1.de zaznacza także, że "Die Knappen" ("górnicy", przydomek Schalke) mają prawo czuć się pokrzywdzeni. Dwukrotnie gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego (piłka trafiła najpierw w rękę Pavarda, a następnie Perisicia), ale sędzia Marco Fritz uznał, że jedenastka im się nie należy.
"Abendzeitung": "3:0 dla Bayernu! Lewandowski odstrzelił Schalke w pojedynkę"
"Strzelec trzech goli Robert Lewandowski skradł show debiutantom. W ostatnich dniach w Bayernie w centrum uwagi były nowe nabytki. W meczu z Schalke 04 Lewandowski przypomniał kibicom, że mistrz Niemiec już wcześniej miał w swoich szeregach gwiazdę światowego formatu" - piszą dziennikarze "Abendzeitung".
"Lucas Hernandez zadebiutował w Bundeslidze. Philippe Coutinho i Ivan Perisić zagrali po raz pierwszy w Bayernie. Ale ostatecznie to piłkarz ze starej gwardii przyćmił wszystkich nowych".
"tz": "Gala Lewego włącznie z magicznym golem"
"Gra przeciwko będącemu w takiej formie Robertowi Lewandowskiemu prawdopodobnie sprawiała mało przyjemności piłkarzom Schalke. Rzut karny, który wykorzystał, był zadaniem obowiązkowym, ale dwa gole w drugiej połowie to już klasa światowa" - piszą dziennikarze monachijskiej gazety "tz".
Zwłaszcza strzał Lewandowskiego na 2:0 będzie zapamiętany na długo. "Rzut wolny chciałoby się oprawić w ramkę. A ruch do piłki i wykończenie akcji przy trzecim golu są dowodem na to, że Polak to jeden z najlepszych środkowych napastników świata" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"