W tym artykule dowiesz się o:
Matus Putnocky (Lech Poznań)
Zaczął sezon na ławce, ale szybko wygryzł z bramki Lecha Jasmina Buricia. W aż ośmiu z 15 meczów zachował czyste konto - to rekord sezonu. W pozostałych spotkaniach skapitulował tylko dziewięć razy. Jest najskuteczniejszy na linii - zatrzymał 84 proc. strzałów. Do tego obronił dwie "11".
Bartosz Bereszyński (Legia Warszawa)
Po tym, jak Legię przejął Jacek Magiera, Bartosz Bereszyński wrócił do wyjściowego składu kosztem Łukasza Brozia i nie oddał miejsca w "11". 24-latek ustabilizował formę na wysokim poziomie, czym zasłużył na powrót do reprezentacji Polski. Zwrócił też uwagę zagranicznych klubów. Dużo mówi się o jego transferze do Aston Villi.
Ivan Runje (Jagiellonia Białystok)
Chorwat trafił do Jagiellonii latem i bardzo szybko stał się czołowym obrońcą Lotto Ekstraklasy. Razem z Gutim tworzy jeden z najlepszych duetów stoperów w lidze. Pojawienie się 26-latka uszczelniło defensywę Jagiellonii - zespół Michała Probierza stracił tylko 20 goli. Runje, który zagrał w 17 jesiennych meczach, dobrze spisuje się nie tylko w destrukcji, ale też umiejętnie wyprowadza piłkę. Do tego strzelił jedną bramkę i zaliczył jedną asystę.
Artem Putiwcew (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
Czesław Michniewicz zbudował Bruk-Bet od defensywy, grę obronną opierając właśnie na nim, a 28-letni Ukrainiec świetnie wywiązuje się z roli "pierwszej cegły" Bruk-Betu. W pierwszej rundzie sezonu zasadniczego był zdecydowanie najlepszym obrońcą Lotto Ekstraklasy, a w końcówce rundy jesiennej utrzymał poziom. Nic dziwnego, że Andrij Szewczenko otwarcie przyznał, że Putiwcew jest w gronie piłkarzy, których obserwuje pod kątem powołania do reprezentacji Ukrainy.
Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok)
29-latek jest ważnym ogniwem mistrza jesieni. Współtworzy szczelną defensywę, a do tego jest bardzo przydatny w ofensywie. W 18 występach zaliczył aż siedem asyst - najwięcej spośród ligowych obrońców. Jagiellonia to jeden z nielicznych zespołów Lotto Ekstraklasy, który nie ma problemu z obsadą lewej obrony, a wręcz przeciwnie - jest ona jej mocną stroną.
Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa)
Tuż po przyjeździe do Polski Belg był powszechnie krytykowany, ale pod okiem Jacka Magiery szybko pokazał, że nie bez przyczyny jest najlepiej opłacanym piłkarzem w historii ligi. Momentami prezentuje poziom nieosiągalny dla zdecydowanej większości ligowców. Już dziś śmiało można go uznać za jednego z najlepszych obcokrajowców, jacy kiedykolwiek pojawili się w Polsce. Strzelił dwa gole i zaliczył sześć asyst, ale liczby nie do końca oddają to, jak wiele znaczy dla zespołu mistrza Polski.
Milos Krasić (Lechia Gdańsk)
Piotr Nowak przesunął go ze skrzydła do środka pola i Serb wyrósł na czołową postać nie tylko Lechii Gdańsk, ale całej ligi. W centrum boiska korzysta z doświadczenia, które zebrał w CSKA Moskwa i Juventusie Turyn. Jest reżyserem gry Lechii w pełnym znaczeniu tego wyrażenia. Jesienią strzelił jednego gola i zaliczył pięć asyst, ale biało-zieloni nie walczyliby o mistrzostwo, gdyby nie mieli u siebie tego elegancko grającego Serba.
Miroslav Radović (Legia Warszawa)
W sierpniu wrócił do Legii po półtorarocznej przerwie i wielu patrzyło na ten powrót z przymrużeniem oka. Radović szybko jednak pokazał, że jest tym samym, a nawet lepszym zawodnikiem co wcześniej. Jest liderem mistrza Polski, który w drugiej części rundy jesiennej był zdecydowanie najlepszym zespołem Lotto Ekstraklasy. Statystyki Radovicia mówią same za siebie: w 12 ligowych meczach strzelił siedem goli i zaliczył osiem asyst.
Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)
Tak jak bez Milosa Krasicia nie byłoby dobrego wyniku Lechii, tak bez Estończyka nie byłoby sukcesu Jagiellonii. 32-latek jesienią był zdecydowanie najlepszym piłkarzem Lotto Ekstraklasy. W 18 występach strzelił dziesięć goli i dołożył do nich dziewięć asyst, mając aż 53 proc. wkład w zdobycz bramkową mistrza jesieni.
Flavio Paixao (Lechia Gdańsk)
Drugi najlepszy obok Milosa Krasicia piłkarz wicelidera. W 17 meczach Portugalczyk strzelił aż osiem goli, a jego dorobek uzupełniają dwie asysty. Cieniem na jego postawie w rundzie jesiennej kładzie się sytuacja z derbów Trójmiasta z Arką Gdynia, gdy uderzył rywala łokciem, za co Komisja Ligi ukarała go karą zawieszenia na trzy mecze.
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa)
Lider klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy. W 20 jesiennych kolejkach zdobył 12 bramek - dwie więcej od następnych na liście najskuteczniejszych piłkarzy Konstantina Vassiljeva i Marcina Robaka. Wiosną nie będzie już błyszczał na polskich boiskach - we wtorek Legia poinformowała o jego przejściu do Chicago Fire.
Reprezentant Węgier przyjechał do Polski w glorii trzykrotnego króla strzelców węgierskiej ekstraklasy i nad Wisłą potwierdził wysokie snajperskie umiejętności. W półtora roku strzelił dla Legii 40 ligowych goli w 86 występach. Był królem strzelców minionego sezonu i został trzecim najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii polskiej ligi.