Leicester City coraz bliżej sensacyjnego mistrzostwa Anglii

Do końca sezonu Premier League pozostało tylko sześć kolejek, a Leicester City ma aż siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli Tottenhamem. Sensacyjny lider z King Power Stadium jest o krok od wywalczenia historycznego mistrzostwa Anglii.

Tytuł dla Lisów byłby największą sensacją w historii Premier League i jedną z największych niespodzianek angielskiego futbolu. Przecież rok temu drużyna Marcina Wasilewskiego rzutem na taśmę utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Nie znaczy to jednak, że w historii ligowej piłki na Wyspach Brytyjskich nie brakowało sensacyjnych rozstrzygnięć. Przypomnijmy największe z nich.

[b]

Ipswich Town - sezon 1961/1962 [/b]

Jeszcze wiosną 1961 roku Ipswich Town grało w angielskiej drugiej lidze. Po wywalczeniu awansu, co już było dużym osiągnięciem dla klubu, "The Blues" zawojowali ekstraklasę.

Pod wodzą słynnego Sir Alfa Ramseya, późniejszego trenera reprezentacji Synów Albionu, Ipswich Town zdobyło tytuł najlepszej drużyny w Anglii, zostając pierwszą ekipą w historii, która rok po roku wygrała rywalizację najpierw w Second Division, a następnie w First Division.

Największymi gwiazdami zespołu byli napastnicy: Ray Crawford i Ted Phillips. Pierwszy z nich zdobył w sezonie aż 37 bramek, drugi zaliczył tylko jedno trafienie mniej.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka Teveza

[b]

Nottingham Forest - sezon 1977-1978 [/b]

W 1978 roku piłkarze Nottingham Forest powtórzyli wynik Ipswich Town, najpierw wywalczając awans do pierwszej ligi, by w kolejnym sezonie zostać mistrzami Anglii.

Drużynę do historycznego sukcesu poprowadził Brian Clough, który objął posadę trenera trzy lata wcześniej. Była to jedna z najlepszych decyzji w historii klubu.

Pod wodzą Anglika "The Reds" nie tylko wygrali mistrzostwo Anglii, ale także dwa razy z rzędu zdobyli Puchar Europy (1979 i 1980). Clough trwał na stanowisku aż przez 18 lat. Po jego odejściu klub nigdy nie zbliżył się do wcześniejszych sukcesów.  

[b]

Aston Villa - sezon 1980/1981 [/b]

Trzy lata po sukcesie Forest wielką niespodziankę sprawiła Aston Villa. The Villans zdobyli mistrzostwo kraju, korzystając tylko z 14 piłkarzy! Wynik drużyny prowadzonej przez Rona Saundersa tym bardziej zasługuje na szacunek.

Piłkarze z Birmingham wyprzedzili Ipswich Town o cztery punkty, a ich snajper Peter Withe został królem strzelców z 20 bramkami na koncie.

Dla klubu był to siódmy, i ostatni tytuł mistrza Anglii. Po 25 latach Aston Villa znajduje się na przeciwległym biegunie i jest o krok od spadku z Premier League.

[b]

Leeds United - sezon 1991/1992[/b]

David Batty, Gordon Strachan, Gary Speed, Lee Chapman i Eric Cantona - oni tworzyli trzon Leeds United, które w 1992 roku zdobyło tytuł mistrza Anglii. Sukces zespołu z Ellan Road był wielką niespodzianką. Faworytem do zwycięstwa był Manchester United.

Czerwone Diabły długo zajmowały pierwszą pozycję, ale wiosną złapali zadyszkę. Wykorzystała to drużyna prowadzona przez Howarda Wilkinsona i wygrała ligę z przewagą czterech punktów.

72-letni dziś szkoleniowiec pozostaje ostatnim Anglikiem, który doprowadził klub do tytułu najlepszej drużyny w swoim kraju.

[b]

Blackburn Rovers  - sezon 1994/1995[/b]

Największa sensacja w historii powstałej w 1992 roku Premier League. Rovers, prowadzeni przez słynnego Kenny'ego Dalglisha zdobyli po 81 latach mistrzostwo Anglii, pokonując jednym punktem Manchester United.

Niezaprzeczalnie największą gwiazdą drużyny był Alan Shearer. Napastnik strzelił w całym sezonie aż 37 bramek (34 w lidze), zdobywając tytuł króla strzelców. Nie był jednak tam - silnymi punktami byli także Tim Flowers, Colin Hendry, były trener Legii Warszawa Henning Berg, Tim Sherwood czy Chris Sutton.

Rovers są jedynym zespołem w 26-letniej historii Premier League, którzy przerwali dominację Manchesteru United, Manchesteru City, Chelsea i Arsenalu i wygrali mistrzostwo kraju. Teraz do tego grona może dołączyć właśnie Leicester City.