Zwycięstwo z Finlandią jednym z najwyższych w XXI wieku

Wygrana 5:0 nad Finlandią była jednym z najwyższych zwycięstw w meczu towarzyskim w XXI wieku osiągniętych przez reprezentację Polski.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Wyspy Owcze - Polska 0:6 (21.02.2004 r.)
To były czasy Pawła Janasa jako selekcjonera i trudno było przypuszczać, że w XXI wieku będzie to najwyższe zwycięstwo reprezentacji w towarzyskim spotkaniu. Rywal nie był z najwyższej półki, a wręcz przeciwnie. 

Polacy rozprawili się z Wyspami Owczymi aż 6:0, a na boisku w Hiszpanii (tam rozegrano mecz) szalał Paweł Kryszałowicz. Strzelił aż cztery gole i wszystkie w pierwszej połowie, a hattrick skompletował w zaledwie trzy minuty!  

Sobotnia wygrana nad Finlandią była jedną z najwyższych w XXI wieku.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Marek Mielcarek Zgłoś komentarz
    Jak wygramy z przechodzącą kryzys Holandią też się będą podniecać. Wygrana Anglii z Niemcami to dopiero wyczyn od 0-2 do 3-2.
    • Marcin Sośnicki Zgłoś komentarz
      hahahahhaah przyjdzie czas na ełro i po trzech meczach wracamy do domu ...........................................Śpiewając......NIC SIĘ NIESTAŁO POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO NIC SIĘ
      Czytaj całość
      NIEEEEEE STAŁO POLACY NIC SIĘ NIE STAŁOOOOO. ot taki będzię scenariusz .więc nie jarajcię się trole netu, że te pijaczyny ograły jakąś tam finlandię,nie mówiąc że nie jedną już pewnie finlandię opi....lili, to niech ograją w takim samym stylu hiszpanię ,niemców lub chociażby czechów to bedziemy śpiewali zupełnie inne pieśni.
      • update Zgłoś komentarz
        Tak troszkę na ostudzenie hurra optymizmu kibiców. Liczy się klasa przeciwnika. Jeśli ktoś podnieca się wygraną z krajem Świętego Mikołaja ( Rovaniemi - Finlandia ) w piłce nożnej to
        Czytaj całość
        proponuję jeszcze sparing z innymi przedstawicielami śnieżnych ludów, np. Eskimosami i Czukczami. Poprawi to na pewno bilans naszych zuchów przed EURO 2016. Zdarzyło nam się 3 razy przegrać. Nie dziwi przegrana z 1923 roku 5 : 3, można przełknąć przegraną w 1965 roku 2 : 0 w Helsinkach, ponieważ w rewanżu w tym samym roku wygraliśmy 7 : 0. Katastrofą była porażka w Szczecinie w 2006 roku, czyli całkiem niedawno 1 : 3. Rozegraliśmy w sumie 32 spotkania do tej pory, więc trzy porażki to niby dobry bilans, ale zajrzyjmy do statystyk. W tym kraju są 22 kluby. 12 to odpowiednik naszej ekstraklasy i druga liga licząca 10 drużyn. Na tę ich ekstraklasę chodzi średnio 3 tysiące kibiców. Liczba ludności to niecałe 5,5 mln ludności. Piłka nożna jest dyscypliną mało popularną z uwagi na chłodny klimat. Odwrotnie proporcjonalne mamy wyniki w hokeju na lodzie. W tej dyscyplinie Finowie należą do światowej elity. Panie to trzecia drużyna globu. Panowie od 1988 roku na Igrzyskach Olimpijskich nie zdobyli medali tylko dwukrotnie, nie schodząc nigdy poniżej 6 miejsca. Np w Soczi w walce o brąz pokonali zarozumiałych i pewnych siebie yankesów 5 : 0. Finowie mają zarejestrowanych ponad 56 tysięcy zawodników. 26 klubów w dwóch klasach rozgrywkowych i to hokej jest u nich równie popularny jak w Czechach. Naszej reprezentacji tylko raz udało się odnieść znaczący sukces, pokonaliśmy Finów na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Lake Placid w USA 5 : 4 i na tym koniec sukcesów w ważnych imprezach. Zwykle dostawaliśmy sromotne baty w hokeju, tak jak oni z nami w piłce nożnej. PS. Tak na marginesie Paweł Janas też wpisał się w statystyki. Strzelił bramkę w meczu z finami... niestety samobójczą. Mecz zakończył się remisem 1 : 1.
        • Edu Zar Zgłoś komentarz
          Brawo chłopaki! Pomściliście potop!
          • Marek Mielcarek Zgłoś komentarz
            Dlaczego my gramy sparingi z tak słabymi przeciwnikami zamiast zagrać z Anglią , Hiszpanią albo Włochami chyba po to żeby podnieść swoje ego i stwierdzić że już jesteśmy Mistrzami
            Czytaj całość
            Europy. Czekam na Euro i prawdziwy obraz orzełków adamusia nawałkusia
            • Marek Mielcarek Zgłoś komentarz
              Nasi wspaniali działacze powinni już pomyśleć co zrobią po zdobyciu Mistrzostwa Europy przez orzełki adamusia nawałkusia.
              • teknokiller Zgłoś komentarz
                Jest się czym podniecać?za chwilę już medale będziecie wieszać.Spokojnie pokornie rozmyślnie.