W tym artykule dowiesz się o:
Porażka Fiorentiny z "Kolejorzem" 1:2 przed własną publicznością nie zrobiła żadnego wrażenia na włoskich mediach. Żeby w ogóle znaleźć informację o tym spotkaniu, trzeba było dobrze poszukać. Serwis "Tuttosport" nie zadedykował meczowi przeciwko polskiej drużynie nawet osobnej relacji. Wszystkie gry Ligi Europy z drużyn występujących w Serie A postanowiono przedstawić jako jeden artykuł.
"La Gazetta dello Sport"
Największy sportowy dziennik w Italii twierdzi, że Fiorentina sama utrudnia sobie życie, ponieważ grupa w Lidze Europy nie jest zbyt trudna, a mimo to "Viola" ma problemy ze zdobywaniem punktów. Podkreślano także brak koncentracji i bicie głową w mur.
"Corriere dello Sport"
Według innego włoskiego dziennika Fiorentinie zabrakło klasowych piłkarzy. "Rossi to za mało" - napisało "Corriere dello Sport".
"Fiorentina kontrolowała grę przez niemal 90 minut, ale Lech Poznań wykorzystał dwukrotnie momenty nieuwagi" - brzmiała analiza spotkania.
"Corriere della Sera"
Z kolei florenckie wydanie dziennika "Corriere della Sera" winą za porażkę obarcza brak dobrego snajpera w wysokiej formie. Dziennikarze tej gazety zwracają uwagę na Giusepe Rossiego. Ich zdaniem napastnik, który z powodu kontuzji stracił ponad rok, nie jest jeszcze gotowy, by stanowić o sile Fiorentiny. "Jego powrót do optymalnej dyspozycji potrwa jeszcze co najmniej miesiąc" - napisano.
"La Repubblica"
To najostrzej opisujące mecz Fiorentiny medium. Według "la Repubbliki" porażka z Lechem mocno skomplikuje włoskiemu zespołowi dalszą grę w europejskich pucharach. Trenerowi "Violi", Paulo Sousie oberwało się za złe skutki przebudowy. Pisano nawet o "fioletowej katastrofie".