Kabaret w meczu Interu. Kuriozalna bramka dobiła mistrza [WIDEO]

Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: Inter został zdeklasowany przez Fiorentinę
Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: Inter został zdeklasowany przez Fiorentinę

Inter przegrał z Fiorentiną aż 0:3, a dwa gole strzelił Moise Kean. Reprezentant Włoch dobił drużynę Nerazzurrich w 89. minucie, wykorzystując fatalne błędy w drużynie mistrza kraju.

Kompletnie nie wyszło drużynie Interu dokończenie meczu z Fiorentiną (w pierwszym terminie spotkanie zostało przerwane z powodu zapaści zdrowotnej Edoardo Bove'a. Nerazzurri po katastrofalnym występie przegrali na wyjeździe z Fiorentiną 0:3.

To, że Inter nie strzelił gola, to jedno. Ale stracił aż trzy, a przecież mówimy o drugiej najlepszej defensywie w Serie A.

W obronie Interu działy się istne cuda, a dopełnieniem tego, co wyprawiali przyjezdni we Florencji, była trzecia bramka dla Fiorentiny.

Lekceważąco zachował się przede wszystkim Federico Dimarco, bo to on zanotował "asystę". Podał bardzo lekko w kierunku własnej bramki. Koledzy się tego nie spodziewali, a do piłki wystartował Moise Kean. 19-krotny reprezentant Włoch wykorzystał fakt, że bardzo daleko wyszedł Yann Sommer i oddał spokojny strzał do opuszczonej bramki.

Szwajcarski golkiper Interu po wszystkim tylko machnął ręką. Nie dowierzał w to, co się właśnie wydarzyło.

Zobacz trzecią bramkę dla Fiorentiny:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy

Komentarze (1)
avatar
w124
2 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inter ustawił mecz ,mafia zarobila