Polacy znów w doborowym towarzystwie! Oto najlepsza "11" el. Euro 2016

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

WP SportoweFakty przedstawiają najlepszą "11" el. Euro 2016. Wśród wyróżnionych piłkarzy nie zabrakło Polaków, którzy znów znaleźli się wśród największych gwiazd europejskiego futbolu.

1
/ 11

Ciprian Tatarusanu (Rumunia)

Po el. Euro 2016 bramkarz Fiorentiny zbierze wiele pochwał. Tatarusanu nie tylko dobrze prezentuje się w Serie A, gdzie w tym sezonie dał się pokonać zaledwie cztery razy, ale przede wszystkim w reprezentacji swojego kraju.

Rumunia bramkarzem i defensywą stoi. Tatarusanu był bardzo pewnym punktem swojego zespołu. Wystąpił w dziewięciu meczach na 10 możliwych i puścił tylko dwa gole - z Węgrami i Finlandią. Ze świecą szukać tak dobrych występów bramkarzy na międzynarodowej arenie.

2
/ 11

Jan Vertonghen (Belgia)

Belgowie wygrali swoją grupę, ponosząc tylko jedną porażkę. Obrońca Tottenhamu Hotspur był niezastąpiony w ekipie Marca Wilmotsa i zagrał w każdym z dziesięciu meczów. Mający w składzie gwiazdy największego formatu Belgowie będą jednymi z faworytów przyszłorocznego turnieju. Vertonghen jest w cieniu bardziej znanych kolegów, ale w czasie eliminacji był czołową postacią Czerwonych Diabłów.

3
/ 11

Gerard Pique (Hiszpania)

Obrońca Barcelony występuje w naszej "11" jako przedstawiciel drugiej najszczelniejszej defensywy el. Euro 2016. Osiem z 10 meczów La Furia Roja zagrała na zero z tyłu, a w siedmiu z nich obroną dowodził Pique. W dwóch pozostałych Hiszpania straciła tylko trzy bramki, ale w jednym z tych spotkań 28-latka zabrakło.

Część hiszpańskich kibiców domagała się rezygnacji Katalończyka z gry w narodowych barwach, ale na ich szczęście Pique się nie ugiął i kontynuuje karierę reprezentacyjną.

4
/ 11
fot. Wikipedia / Ralf Roletschek
fot. Wikipedia / Ralf Roletschek

Vlad Chiriches (Rumunia)

Rumunom musimy się dobrze przyjrzeć, bo to przeciwnicy Biało-Czerwonych w el. MS 2018. Solidna defensywa, która dała się zaskoczyć tylko dwukrotnie, była kluczem do dobrych wyników w kwalifikacjach do Euro 2016. Żaden zespół nie stracił w eliminacjach tak mało bramek. Vlad Chiriches z SSC Napoli razem z Dragosem Grigore stworzył niezawodną parę stoperów. Obaj wystąpili we wszystkich spotkaniach swojego zespołu od pierwszej do ostatniej minuty, tworząc dla rywali zaporę nie do sforsowania.

5
/ 11

David Silva (Hiszpania)

Mimo początkowej wpadki na Słowacji Hiszpania w cuglach wygrała swoją grupę eliminacyjną, a liderem jej ofensywy był gwiazdor Manchesteru City. David Silva sam zdobył trzy gole i zaliczył trzy asysty, ale suche liczby - choć najlepsze w zespole - nie oddają w całości tego, jak duży, pozytywny wpływ miał na grę drużyny Vicente del Bosque.

6
/ 11

David Alaba (Austria)

W Bayernie Monachium jest tylko jednym z wielu, ale w drużynie narodowej ma status gwiazdy absolutnej. W reprezentacji Austrii jest sercem i mózgiem zespołu, a Marcel Koller wokół niego zbudował swoją drużynę.

23-latek odwdzięczył się za zaufanie, jakim go obdarzono i poprowadził Austrię do wygrania trudnej grupy G. Z czterema golami był najlepszym strzelcem zespołu, a do tego dołożył trzy asysty.

7
/ 11

Gylfi Sigurdsson (Islandia)

Klubowy kolega Łukasza Fabiańskiego ze Swansea City był najlepszym graczem Islandii w historycznych dla Wyspiarzy el. Euro 2016. W 10 występach zdobył sześć bramek, w tym trzy w meczach z Holandią (2:0, 1:0) zostając katem brązowych medalistów MŚ 2014, a jego dorobek uzupełniają trzy asysty. 26-latek wniósł do drużyny Lars Lagerbaecka polot i finezję, choć sam nie stronił też od twardej walki.

8
/ 11

Gareth Bale (Walia)

Walijczycy po raz pierwszy zagrają na mistrzostwach Europy, a ojcem sukcesu jest Gareth Bale. Gwiazdor Realu Madryt był prawdziwym liderem Smoków. Nie tylko strzelał gole, ale i asystował, a do tego mocno pracował też w defensywie. Jego bilans musi budzić uznanie: wystąpił w każdym z 10 spotkań, strzelając siedem goli i asystując przy dwóch kolejnych, podczas gdy Walijczycy zdobyli łącznie 11 bramek! Wkład Bale'a w historyczny sukces Walii był ogromny.

9
/ 11

Thomas Mueller (Niemcy)

To nie były najbardziej udane eliminacje w historii niemieckiej drużyny narodowej. Miała ona jednak swojego bohatera, który w decydujących momentach ciągnął ją za uszy - Thomasa Muellera.

- Piłka odbiła mi się od członka. Nie mogłem nic zrobić. Pewnie jakby tam stał Mueller, to by wpadła do siatki - mówił po meczu z Niemcami we Frankfurcie Kamil Grosicki, nawiązując do sytuacji z drugiej połowy, kiedy Polacy bliscy byli doprowadzenia do wyniku 2:2.

Zawodnik mistrza Niemiec ma ten dar, że na boisku długo potrafi być niewidoczny, a w decydującym momencie to właśnie on skieruje piłkę do bramki. Gwiazdor Bayernu został wicekrólem strzelców el. Euro 2016. Strzelił dziewięć goli, do których dołożył dwie asysty.

10
/ 11

Król Robert I. Kapitan reprezentacji Polski w 10 występach zdobył 13 bramek, zostając najlepszym strzelcem el. Euro 2016 i wyrównując rekord rozgrywek, który w el. Euro 2008 ustanowił David Healy. Irlandczyk 13 trafień zanotował jednak w 12 występach, a "Lewy" dokonał tego w ledwie 10 spotkaniach.

Do 13 goli dorzucił cztery asysty, wygrywając też klasyfikację kanadyjską. W spotkaniu 6. kolejki z Gruzją (4:0) ustrzelił najszybszy hat-trick el. Euro 2016 - trafił do siatki rywali trzy razy w ciągu 242 sekund.

Z kolei w meczu 9. kolejki ze Szkocją (2:2) strzelił gola już w 138. sekundzie gry - nikt w el. Euro 2016 nie zdobył bramki szybciej.

Czapki z głów.

11
/ 11

Arkadiusz Milik (Polska)

Być może "Lewy" nie miałby tak pokaźnego dorobku, gdyby nie jego współpraca z Arkadiuszem Milikiem. Napastnik Ajaksu Amsterdam asystował przy czterech golach Roberta Lewandowskiego, a kapitan Biało-Czerwonych odwdzięczył mu się jednym ostatnim podaniem. Tak efektywnie współpracującej ze sobą pary nie miała żadna inna reprezentacja.

Milik skończył el. Euro 2016 z sześcioma golami i sześcioma asystami, zostając - wespół ze Słowakiem Vladimirem Weissem - najlepszym asystentem rozgrywek. Z 12 punktami został za to wiceliderem klasyfikacji kanadyjskiej, ustępując tylko Lewandowskiemu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
Jak Feniks z popiołu
14.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejne bezmózgowie tabloidu pod nazwą SF.  
avatar
jendker83
14.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Anglia wygrywa grupę bez straty punktu - nikogo, Austria wygrywa trudną grupę, zaledwie jeden mecz remisując - jeden Alaba (czyżby autor zestawienia nie znał nikogo więcej z tej kadry), Albania Czytaj całość
avatar
tomas68
14.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A już po samym Euro nie będzie ich w żadnym z tych zestawień.  
avatar
Desolace
14.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma Ibry spoooko.. Poza tym Krychowiak powinien też być.  
avatar
piotruspan661
14.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli już, poza Lewandowskim, ktoś z Polaków zasłużył na umieszczenie w takiej jedenastce, to nie Milik, a Krychowiak - cichy bohater wszystkich meczów polskiej reprezentacji, w pocie czoła prz Czytaj całość